Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Lekarze ze szpitala na Banacha podpisali ugodę z dyrekcją, strajk trwa

0
Podziel się:

Protestujący lekarze z warszawskiego szpitala
przy ul. Banacha podpisali w czwartek porozumienie z dyrekcją.
Strajk w szpitalu będzie trwał, ale lekarze przekażą wypełnioną
dokumentację za lipiec, w zamian dyrekcja zgodziła się rozpocząć
rozmowy na temat szpitalnego układu zbiorowego.

Protestujący lekarze z warszawskiego szpitala przy ul. Banacha podpisali w czwartek porozumienie z dyrekcją. Strajk w szpitalu będzie trwał, ale lekarze przekażą wypełnioną dokumentację za lipiec, w zamian dyrekcja zgodziła się rozpocząć rozmowy na temat szpitalnego układu zbiorowego.

Jak poinformowała PAP Marta Starczewska ze szpitalnego komitetu strajkowego, dyrektor szpitala przyjęła warunki protestujących. W poniedziałek lekarze zaproponowali kompromis: oddadzą dokumentację za lipiec i będą w szpitalu po godzinie 10 (do tej pory w ramach akcji protestacyjnej lekarze wychodzili ok. godz. 10-11), jeśli w szpitalu rozpoczną się rozmowy na temat układu zbiorowego oraz uzyskają pozwolenie na wychodzenie po zakończeniu dyżuru. Tłumaczą, że zdarzają się sytuacje, kiedy po 24-godzinnym dyżurze lekarz musi operować.

Starczewska powiedziała, że lekarze oddali już dokumentację za lipiec, umożliwiając dalsze funkcjonowanie szpitala. "Nie jest naszym celem doprowadzenie do upadku szpitala, tylko zmiana systemu jego finansowania, z której będą później wynikały nasze podwyżki" - podkreśliła.

Jak zaznaczyła Starczewska, porozumienie dotyczy wysłania procedur za lipiec, a nie zakończenia strajku. Do szpitala nadal przyjmowani są jedynie pacjenci w stanie zagrożenia życia, nie ma przyjęć planowych, lekarze nie wypełniają też dokumentacji za sierpień.

Starczewska wyraziła nadzieję, że choć strajk w szpitalu będzie trwał, nie dojdzie już do "takich podbramkowych sytuacji, jakie miały miejsce w ostatnich dniach".

W środę z lekarzami ze szpitalnego komitetu strajkowego rozmawiał minister zdrowia Zbigniew Religa, który był zaniepokojony sytuacją - istniała groźba, że szpital upadnie. Lekarze zapewnili ministra, że w wyniku strajku nie ucierpi żaden pacjent, nie doprowadzi też on do upadku szpitala. Dzień wcześniej minister pojawił się na spotkaniu ordynatorów z dyrekcją szpitala.

W zeszły piątek ze strajkującymi lekarzami spotkał się prezes NFZ Andrzej Sośnierz. Spotkanie nie przyniosło jednak porozumienia. Lekarze chcieli zwiększenia wyceny procedur medycznych, prezes zaproponował wykupienie przez Fundusz większej liczby usług, pod warunkiem wznowienia przesyłania dokumentacji do NFZ.

Strajk w Centralnym Szpitalu Klinicznym Akademii Medycznej w Warszawie przy ul. Banacha, największym w Polsce, trwa od 21 maja. Rocznie jest w nim hospitalizowanych 55 tys. pacjentów, w 27 poradniach przyszpitalnych jest udzielanych 220 tys. porad specjalistycznych. W tej chwili działa ok. 30 proc. poradni, szpital pracuje tak, jak w czasie ostrego dyżuru, nie wykonuje się operacji planowych i nie wypełnia dokumentów dla NFZ. (PAP)

akw/ malk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)