Poziom Wisły w Warszawie od kilku godzin utrzymuje się na poziomie ok. 745 cm i przekracza stan alarmowy o prawie jeden metr. Wały wzdłuż rzeki są patrolowane i w razie konieczności umacniane.
Z informacji miejskiego centrum zarządzania kryzysowego wynika, że sytuacja w stolicy jest pod kontrolą, wały są monitorowane, nie przesiąkają. "Nie dzieje się nic niepokojącego" - powiedział w środę wieczorem PAP Marcin Ochmański ze stołecznego urzędu miasta.
Ubiegłej nocy uszczelniono Wał Zawadowski na odcinku pomiędzy ulicą Korzenną a Spiralną ponieważ doszło tam do kilku przesiąków. W akcji wzmacniania wału geowłókniną i 30 tysiącami worków z piaskiem uczestniczyło kilkaset osób.
Fala kulminacyjna w Warszawie potrwa do czwartku. Tego dnia pozostaną zamknięte te same co poprzednio placówki oświatowe - ponad 150 szkół, przedszkoli i żłobków; nadal wstrzymany będzie ruch na Wale Miedzeszyńskim.
Na terenie Warszawy jest około 67 km. wałów przeciwpowodziowych.
Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej jeżeli będą wysokie temperatury i wiatr, a nie będzie opadów, to proces stabilizacji wałów może potrwać kilka miesięcy.(PAP)
gdyj/ wkr/ mp/