Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Pracownicy stacji sfingowali kradzież benzyny

0
Podziel się:

Stukilogramowy kanister musiałby wynieść
złodziej, którego rysopis podała szefowa jednej ze stacji
benzynowych w Warszawie. Okazało się, że kradzież była sfingowana,
żeby wytłumaczyć niedobór w kasie. Kobiecie i pracownikowi stacji
grozi do trzech lat więzienia.

Stukilogramowy kanister musiałby wynieść złodziej, którego rysopis podała szefowa jednej ze stacji benzynowych w Warszawie. Okazało się, że kradzież była sfingowana, żeby wytłumaczyć niedobór w kasie. Kobiecie i pracownikowi stacji grozi do trzech lat więzienia.

Jak powiedziała PAP w środę Elwira Brzostowska z Komendy Rejonowej Policji na warszawskich Bielanach, zgłoszenie, że na stacji jakiś mężczyzna nalał do kanistra paliwa, po czym odszedł nie płacąc żoliborscy policjanci otrzymali pod koniec października. Kierowniczka stacji podała dokładny rysopis sprawcy. Miał nim być młody mężczyzna w wieku ok. 25 lat, szczupłej budowy ciała.

Wątpliwości policjantów wzbudził fakt, że ten szczupły mężczyzna musiałby oddalić się z kanistrem ważącym ok. 100 kg. Zgłaszająca nie wytłumaczyła też faktu, dlaczego nikt nie próbował zatrzymać złodzieja.

Śledztwo w sprawie kradzieży umorzono, a prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Kierowniczce stacji i pracownikowi, który jej pomagał, grozi do trzech lat więzienia. (PAP)

rbi/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)