Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Washington Post": Amerykanie ofiarami oszustów żywnościowych

0
Podziel się:

Znaczna część żywności sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych trafia na
rynek pod nieprawdziwymi nazwami - pisze we wtorek dziennik "Washington Post". Władze są bezsilne
wobec oszustów.

Znaczna część żywności sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych trafia na rynek pod nieprawdziwymi nazwami - pisze we wtorek dziennik "Washington Post". Władze są bezsilne wobec oszustów.

Według obliczeń naukowców z Uniwersytetu stanu Michigan, od 5 do 7 procent żywności sprzedawanej w USA trafia na półki sklepowe pod fałszywymi etykietkami.

W Nowym Jorku sprzedaje się jeszcze więcej oszukańczych artykułów spożywczych. Naukowcy z Uniwersytetu Rockefellera i Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej wykryli w zeszłym roku, że 11 spośród 66 artykułów kupionych na Manhattanie opatrzonych jest fałszywymi etykietkami. Ustalono to na podstawie badania DNA tej żywności.

Sprzedawano tam np. mleko krowie jako mleko owcze, do miodu dodawano buraki cukrowe, zamiast oleju z oliwek, jak na etykietce, sprzedawano sztucznie barwiony olej sojowy. Tanie mrożone sumy miały etykietki "flądra". Fałszowano też napoje - jako wino Pinot Noir sprzedawano tańsze wino Merlot albo Syrah.

Kontrolą żywności zajmuje się w USA Federalna Agencja Żywności i Leków (ang. FDA). Skupia się ona jednak głównie na sprawdzaniu czy żywność nie jest zakażona lub zatruta i nie starcza jej środków na walkę z oszustwami.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)