O potrzebie łagodzenia napięć z przeszłości na drodze pojednania na wszystkich szczeblach mówił Benedykt XVI w poniedziałek w przemówieniu do przedstawicieli korpusu dyplomatycznego ze 175 krajów, akredytowanych przy Watykanie.
Podczas tradycyjnego, noworocznego spotkania z dyplomatami papież, nawiązując do rocznicy powstania na Węgrzech, powiedział: "50. rocznica powstania w Budapeszcie, obchodzona w październiku, przywołuje wspomnienie dramatycznych wydarzeń XX wieku i skłania wszystkich Europejczyków do tego, by z nadzieją budować przyszłość wolną od ucisku i ideologicznych uwarunkowań i ustanowić więzy przyjaźni oraz braterstwa, a także, by okazać troskę i solidarność z biednymi i słabymi".
"Przeszłość musi być oczyszczona z napięć poprzez krzewienie pojednania na wszystkich szczeblach, ponieważ tylko to otwiera drogę ku przyszłości i daje nadzieję" - dodał Benedykt XVI.
Zaapelował następnie o wyrzeczenie się terroryzmu w Europie: "Zwracam się do tych wszystkich na europejskiej ziemi, którzy odczuwają pokusę terroryzmu, by przerwali tę działalność - akcje tego rodzaju prowadzą tylko do dalszej przemocy i budzą strach wśród ludności; to po prostu ślepy zaułek".
"Muszę także wspomnieć rozmaite +zamrożone konflikty+ i dzisiejsze powracające napięcia, powiązane ze źródłami energii; mam nadzieję, że znajdą one szybkie i definitywne rozwiązanie" - podkreślił papież.
Benedykt XVI wyraził również zadowolenie z wejścia Bułgarii i Rumunii do Unii Europejskiej.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ksaj/ ap/