Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Watykaniści o roku pontyfikatu Benedykta XVI

0
Podziel się:

Wybitny włoski watykanista Marco Tosatti z
dziennika "La Stampa" powiedział PAP, że wybrany przed rokiem na
konklawe Benedykt XVI dokłada wszelkich starań, by nie uważać jego
pontyfikatu za "przejściowy" po swym wielkim poprzedniku Janie
Pawle II.

*Wybitny włoski watykanista Marco Tosatti z dziennika "La Stampa" powiedział PAP, że wybrany przed rokiem na konklawe Benedykt XVI dokłada wszelkich starań, by nie uważać jego pontyfikatu za "przejściowy" po swym wielkim poprzedniku Janie Pawle II. *

Zarówno Tosatti, jak i Andrea Tornielli z "Il Giornale" zwracają uwagę na istotną zmianę w stylu zarządzania Kościołem: podejmowane przez papieża decyzje są wynikiem jego wnikliwych analiz i uważnego przestudiowania dokumentów.

"Wiadomo już, że rytm Benedykta XVI jest następujący: nie biegnie, lecz powoli idzie naprzód zastanawiając się nad każdym krokiem" - podkreślił Marco Tosatti. Według niego po papieżu nie należy spodziewać się kompleksowej reformy Kurii Rzymskiej.

"Wprowadza zmiany po kolei przyglądając się uważnie poszczególnym osobom. Nie jest przypadkiem, że znacznie rzadziej niż to kiedyś było mianuje biskupów. Benedykt XVI studiuje życiorysy, a kiedy ma mianować biskupa, chce mieć pewność, że wybiera właściwego kandydata" - dodał Tosatti.

Wyraził przekonanie, że z biegiem czasu jasne staje się, że pontyfikat niemieckiego papieża nie będzie, wbrew temu co powtarzano przed rokiem, jedynie przejściowy. "Wystarczy przypomnieć, że choć papież skończył 79 lat, cieszy się nie najgorszym zdrowiem i dobrze gospodaruje swymi siłami" - zauważył włoski watykanista. W jego opinii interesujące jest to, że Benedykt XVI coraz bardziej, jak to ujął, "otwiera się na ludzi" i dlatego właśnie ciągle rośnie liczba osób przybywających na audiencje generalne i inne uroczystości.

Watykanista "Il Giornale" Andrea Tornielli zwrócił uwagę na zasadniczą różnicę między stylem Benedykta XVI a Jana Pawła II: "To co mnie najbardziej uderza - przyznał - to sposób, w jaki Benedykt XVI stara się rozpalić światło Chrystusa, a nie swoje światło jako papieża". Według Torniellego o tym zamiarze świadczy to, że Benedykt XVI na przykład ogranicza udział w uroczystościach, nie dokonuje już sam beatyfikacji. Jeszcze ważniejsze zdaniem jednego z najlepszych włoskich watykanistów jest to, że nowy papież zmienił metodę zarządzania Kurią Rzymską: osobiście - jak przypomniał - studiuje wszystkie dokumenty, dotyczące nominacji, wznowił spotkania z szefami dykasterii, by omawiać z nimi sprawy, które leżą mu na sercu.

"Jan Paweł II przemawiał bardziej gestami, Benedykt XVI - słowami, Jan Paweł II był spontaniczny, jego następca jest bardziej wyważony. Podczas gdy Karol Wojtyła myślał w kategoriach globu ziemskiego, Joseph Ratzinger patrzy przede wszystkim na Europę widząc ryzyko utraty przez nią tożsamości" - dodał Andrea Tornielli. Wyraził jednocześnie przekonanie, że mimo tych różnic z doktrynalnego punktu widzenia można mówić o całkowitej kontynuacji pontyfikatu Jana Pawła II.

Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)