Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

We wtorek kierownictwo PSL o kandydatach na prezydentów miast

0
Podziel się:

W przyszły wtorek ścisłe kierownictwo PSL spotyka się z prezesami struktur
wojewódzkich. Lokalni działacze mają przedstawić władzom partii m.in. kandydatów na prezydentów
miast w wyborach samorządowych.

W przyszły wtorek ścisłe kierownictwo PSL spotyka się z prezesami struktur wojewódzkich. Lokalni działacze mają przedstawić władzom partii m.in. kandydatów na prezydentów miast w wyborach samorządowych.

W przyszłym tygodniu ma być znana przynajmniej część nazwisk osób, które dla ludowców będą walczyć o fotele prezydentów miast. Politycy PSL, z którymi rozmawiała PAP przyznają, że partia planuje w co najmniej połowie miast wystawić swoich kandydatów; w pozostałych ma poprzeć osoby niezwiązane bezpośrednio ze Stronnictwem.

Niewykluczone, że w wyborach samorządowych zdecydują się wystartować niektórzy posłowie. Jak wynika z rozmów z politykami PSL, Eugeniusz Kłopotek jest namawiany do ubiegania się o urząd prezydenta Bydgoszczy, a Jan Kamiński o fotel prezydenta Suwałk.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik ma być kandydatem PSL na prezydenta Płocka. Janusz Piechociński nie wykluczył, że w stolicy jego partia poprze obecną prezydent miasta, kandydatkę PO Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Kandydatem na prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego ma być przewodniczący rady powiatu ostrowskiego Mieczysław Szempiński, na prezydenta Piły 31-letni radny powiatu obornickiego Krzysztof Paszyk.

Na prezydenta Opola ludowcy wystawią swojego kandydata, członka PSL. Poseł Stanisław Rakoczy nie chciał zdradzić nazwiska. Powiedział tylko, że jest to osoba, która ma doświadczenie w polityce, działalności administracyjno-gospodarczej i "na pewno nie będzie wyciągnięta z kapelusza".

W Lublinie ludowcy poprą niezwiązanego z partią lubelskiego biznesmena. "Będzie to osoba, która dla Lublina zrobiła rzeczy, którymi może się pochwalić i gwarantuje skuteczność" - mówił lubelski poseł Jan Łopata.

W Krakowie PSL wesprze obecnego prezydenta Jacka Majchrowskiego. "Uważamy, że sprawdził się jako prezydent i bez sensu jest na siłę zgłaszanie mu konkurenta, tym bardziej, że jest bardzo racjonalny we współpracy" - powiedział Piechociński.

Poseł odniósł się także do uwagi, że w stolicy Małopolski swojego kandydata wystawi koalicyjny partner PSL - o fotel dla PO ma powalczyć wojewoda małopolski Stanisław Kracik. "Wybory samorządowe na prezydenta to nie jest koalicyjne zobowiązanie, czy koalicyjna przyjaźń, tylko odniesienie się do osoby, do sposobu jej sprawowania funkcji, skuteczności wykorzystania pieniędzy unijnych" - podkreślił poseł.

Wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska pytana o kampanię wyborczą powiedziała, że PSL będzie chciało przede wszystkim uczciwie i rzetelnie przedstawić sprawozdanie z działalności swoich samorządowców.

Podkreśliła, że przez całą czteroletnią kadencję samorządowcy starali się słuchać tego, jakie oczekiwania mają ludzie. "Scenariusz wyborczy napisali nam wyborcy, zatem będziemy chcieli zwrócić uwagę na miejscowe, lokalne problemy" - powiedziała.

Politycy PSL - z którymi rozmawiała PAP - raczej sceptycznie podchodzą do tego, by w wyborach samorządowych startowali parlamentarzyści. Rakoczy uważa, że kandydowanie posłów na prezydentów z miast jest niepoważne, chyba że dany polityk zdecyduje się ostatecznie zakończyć karierę parlamentarzysty. Tylko w takim przypadku jest to do zaakceptowania - uważa Rakoczy.

Z kolei poseł Łopata uważa, że byłoby "niezręcznością", gdyby osoba z parlamentu konkurowała z samorządowcami, którzy dobrze wykonują swoje obowiązki. Podkreślił również, że jego partia nie musi "posiłkować się" posłami, ponieważ ma samorządowców, którzy przez ostatnie cztery lata wypracowali sobie dobrą opinię i mają szansę na reelekcję.(PAP)

joko/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)