Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Węgry: 200-kilometrowy marsz przeciwko ubóstwu

0
Podziel się:

30-osobowa grupa burmistrzów, lokalnych urzędników i mieszkańców
północno-wschodnich Węgier rozpoczęła w poniedziałek w przeraźliwym zimnie 200-kilometrowy marsz,
aby zwrócić uwagę na biedę w tym regionie kraju.

30-osobowa grupa burmistrzów, lokalnych urzędników i mieszkańców północno-wschodnich Węgier rozpoczęła w poniedziałek w przeraźliwym zimnie 200-kilometrowy marsz, aby zwrócić uwagę na biedę w tym regionie kraju.

Marsz, którego uczestnicy wywodzą się z opozycyjnej partii socjalistycznej (MSZP), rozpoczął się w Miszkolcu, trzecim co do wielkości mieście Węgier, które było zagłębiem przemysłowym w czasach komunistycznych.

Pomimo temperatur poniżej minus 20 stopni Celsjusza uczestnicy marszu chcą dotrzeć do Budapesztu w następny poniedziałek, aby zaprotestować przed parlamentem, który tego dnia rozpocznie sesję po zimowej przerwie.

Mieszkańcu komitatu Borsod, którego stolicą jest Miszkolc, domagają się trzech rzeczy: "chleba, pracy i godziwych zarobków". Bezrobocie w tym regionie - 22,5 procent - jest najwyższe w całym kraju. Tam też dochodzi do najczęstszych napięć pomiędzy ludnością węgierską a mniejszością romską.

"Demonstranci mają przerwę w południe na ciepły posiłek w szkolnej stołówce; będą spać w szkołach bądź siedzibach MSZP, w żadnym wypadku w hotelu" - powiedział jeden z organizatorów marszu ze strony partii socjalistycznej Andras Lukacs.

Wśród uczestników wiecu jest socjalistyczny wiceprzewodniczący parlamentu Istvan Ujhelyi.

Będąca u władzy partia Fidesz premiera Viktora Orbana przypomniała w poniedziałek, że rząd wsparł ludność komitatu Borsod, wprowadzając program prac publicznych obejmujący około 30 tysięcy ludzi. Rząd wykazuje "specjalne zainteresowanie tym regionem, będącym w potrzebie" - oświadczył w komunikacie Fidesz. (PAP)

jo/ mc/

10733571

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)