Reprezentowane w parlamencie Węgier skrajnie prawicowe ugrupowanie Jobbik zorganizowało w poniedziałek w położonej blisko granicy ze Słowacją miejscowości Rajka protest przeciwko słowackiej reklamie przedstawiającej ten teren jako przedmieście Bratysławy.
Na prowadzącej od granicy słowackiej szosie przy wjeździe do Rajki jeden pas ruchu zablokowano kilkoma zaparkowanymi samochodami. Na jednym z nich umieszczono transparent "Rajka nigdy nie stanie się VI obwodem Bratysławy". Pretekstem dla demonstracji był slogan reklamowy oferującej mieszkania w Rajce słowackiej agencji obrotu nieruchomościami: "Na Węgrzech taniej! Kupujcie w Rajce - w szóstym obwodzie Bratysławy!". Rajka leży 20 kilometrów od centrum słowackiej stolicy.
"Prowadzimy kampanię przeciw słowackim oszczerstwom i prowokacjom" - oświadczył organizator protestu Tamas Kopetti.
Aktywiści rozplakatowali wcześniej w Rajce informacje o swojej akcji, prosząc, by mieszkający tam Węgrzy poparli ją.
Około połowy mieszkańców trzytysięcznej Rajki stanowią Słowacy. Po wejściu obu krajów do Unii Europejskiej mieszkańcy Bratysławy zaczęli kupować tańsze domy na Węgrzech, skąd dojeżdżają do pracy. Słowaccy deweloperzy zaczęli w Rajce stawiać nowe osiedla.
Mieszkający w Rajce Węgrzy nie solidaryzują się ze skrajną prawicą. W rozmowie z PAP uznali, że ogłoszenia firmy deweloperskiej są "dopuszczalnym", choć "niepotrzebnie prowokującym chwytem reklamowym". Twierdzili również, że koegzystencja obu narodów prowadzi do rozwoju kulturowego regionu i nie powinna być powodem wewnętrznych konfliktów. Niektórzy argumentowali, że Słowacy mają prawo czuć się "jak w domu", ponieważ mają dobre połączenia komunikacyjne z Bratysławą i mogą korzystać z węgierskiej służby zdrowia. Wielu Węgrów było jednak zdania, że "cudzoziemcy powinni płacić w Rajce wyższe podatki".
Zaskoczenia nie ukrywali natomiast mieszkający w Rajce Słowacy. "W sąsiedniej Austrii Słowacy wykupili ponad połowę domów w przygranicznym Hainburgu i Kittsee i nikt z tego powodu nie protestuje" - twierdzili.
W wywiadzie dla lewicowego dziennika "Nepszabadsag" burmistrz Rajki Vincent Kiss wyraził zdziwienie z powodu słowackiej reklamy, która "przyznaje Rajkę Bratysławie". Dziennik przypomniał, że prawicowy rząd premiera Viktora Orbana planuje zaostrzenie od 2013 roku przepisów dotyczących zakupu ziemi przez cudzoziemców.
Z Rajki Andrzej Niewiadowski (PAP)
adn/ dmi/ mc/
