Policja zlikwidowała dwie agencje towarzyskie w Pile (wielkopolskie) i Wałczu (zachodniopomorskie). Zatrzymano 17 osób - poinformował w środę PAP rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak
Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpanie korzyści z nierządu, handel ludźmi i pranie brudnych pieniędzy. Za te przestępstwa grozi kara 15 lat więzienia.
Z informacji zdobytych przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu wynikało, że w Pile oraz w Wałczu funkcjonują kluby nocne z prostytutkami, a osoby zarządzające tymi klubami czerpią korzyści majątkowe z nierządu.
"Kilka dni temu policjanci wkroczyli do agencji towarzyskich oraz do mieszkań wytypowanych osób. Byli to zarządcy klubów, ochroniarze, barmani oraz taksówkarze. Policjanci równocześnie działali w Pile, Wałczu, Szczecinie, Mińsku Mazowieckim i innych miejscowościach" - powiedział PAP Borowiak.
Wśród zatrzymanych znalazł się Aleksander O. ps. "Olo" z Człuchowa (pomorskie). Mężczyzna uznawany jest za osobę, która założyła i kierowała tą grupą. Na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował go.
Do aresztu trafili także dwaj inni zatrzymani: Sławomir T. ps. "Kamil" ze Szczecina nadzorujący działalność agencji w Wałczu oraz Mikołaj B. ze Szczecina pracujący w pilskiej agencji, jako ochroniarz.
Podczas przeszukania mieszkań funkcjonariusze zabezpieczyli majątek należący do podejrzanych, między innymi gotówkę, samochody, sprzęt rtv.(PAP)
kpr/ malk/
