Przyjmowanie łapówek, fałszowanie dokumentów służbowych i przekroczenie uprawnień zarzuciła Prokuratura Okręgowa w Koninie byłemu policjantowi z Koła (Wielkopolskie), 39- letniemu Andrzejowi M.
Akt oskarżenia, który trafił w poniedziałek do kolskiego sądu rejonowego, obejmuje także 28 osób, którym postawiono łącznie blisko 60 zarzutów, w tym: wręczanie byłemu funkcjonariuszowi łapówek, składanie fałszywych zeznań i jazdę po pijanemu - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie, Jacek Górski.
"Andrzej M. od września ubiegłego roku przebywa w areszcie. Nie przyznał się do zarzucanych czynów, grozi mu do 10 lat więzienia. Spośród 28 osób oskarżonych o udział w procederze, 20 przyznało się do zarzucanych czynów. Najsurowsza kara - do 10 lat pozbawienia wolności - grozi tym, którzy wręczali byłemu policjantowi korzyści materialne" - dodał rzecznik.
Według prokuratury, Andrzej M. jako funkcjonariusz kolskiej policji, od kwietnia 2004 r. do połowy października 2005 r., fałszował akta postępowań przygotowawczych, aby bronić od odpowiedzialności karnej osoby, które głównie zatrzymano na prowadzeniu samochodu po pijanemu. Podejrzany zmieniał m.in. protokoły z wynikami badania kierowców alkomatem w celu sprawdzenia zawartości alkoholu w organizmie.
"Po zbadaniu kilkuset spraw, prowadzonych przez kolską komendę, z którymi jakikolwiek związek mógł mieć Andrzej M. jako policjant, ujawniliśmy 28 przypadków fałszowania przez niego akt postępowań. W sześciu przypadkach są dowody na to, że podejrzany wziął od 4 do 2 tys. zł łapówki" - wyjaśnił prokurator Górski.(PAP)
jes/ wkr/ gma/