Koncert patriotyczny "Nieśmiertelni na zawsze w naszej pamięci..." uświetni wielkopolskie obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Uroczystości w Poznaniu odbędą się w najbliższy poniedziałek.
Organizacje związane z rodzinami katyńskimi od lat starają się o ustawienie w tym mieście pomnika upamiętniającego żony poległych w Katyniu.
"Tragiczne karty niedawnej przeszłości zobowiązują nas do pielęgnowania pamięci ofiar kaźni polskich oficerówoficerów w Katyniu. Wśród nich byli też Wielkopolanie. Sprawców zbrodni katyńskiej osądziła już historia. Nam pozostaje upowszechnianie prawdy o tamtym wydarzeniu z nadzieją, że świadomość tej historii - zwłaszcza wśród ludzi młodych - przyczyni się do uniknięcia podobnej tragedii w przyszłości" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Marek Woźniak, marszałek wielkopolski, który jest organizatorem obchodów.
Reżyserem przedstawienia "Nieśmiertelni na zawsze w naszej pamięci..." jest aktor, scenarzysta i reżyser Andrzej Pieczyński. Muzykę, która będzie prezentowana podczas koncertu, skomponował Bartosz Klimaszewski. Wykonawcą będzie Orkiestra Symfoniczna Zespołu Szkół Muzycznych w Poznaniu. W trakcie koncertu zaprezentowane zostaną m.in. fragmenty dziennika majora Adama Solskiego, jednego z zamordowanych oficerów.
"Poprosiliśmy o pomoc przy prezentacji fragmentów pamiętnika aktora Olgierda Łukaszewicza. Dowiemy się z nich, jak wyglądało kilka stacji podróży do miejsca stracenia oficerów" - powiedział Pieczyński.
W ramach obchodów zaplanowano mszę świętą w intencji Polaków pomordowanych na Wschodzie oraz złożenie kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru. Na terenie Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza otwarta zostanie wystawa "Pamięci pracowników uczelni poznańskich - ofiar zbrodni katyńskiej".
Jak powiedziała Dobrochna Konrad ze Stowarzyszenia "Katyń" w Poznaniu, stowarzyszenie od lat stara się o upamiętnienie żon oficerów zamordowanych w Katyniu i ofiar Sybiru.
"Mamy wielką determinację, by upamiętnić te osoby, które po zamordowanych naszych ojcach i braciach są najważniejszymi postaciami tej tragedii. One nie tylko umożliwiły nam przeżycie, one poniosły największy ciężar i skutki tego, że zamordowano naszych ojców. Były też skarbnicą i nośnikiem pamięci o naszych ojcach" - powiedziała Dobrochna Konrad.
Jak wyjaśniła, stowarzyszenie stara się, by niewielka rzeźba pojawiła się obok Pomnika Ofiar Katynia i Sybiru. (PAP)
rpo/ hes/ gma/
