Sąd Rejonowy w Koninie (wielkopolskie) aresztował w czwartek 38-letniego Andrzeja M., b. policjanta z Koła. Mężczyźnie zarzucono popełnienie 21 przestępstw - m.in. fałszowanie dokumentów, utrudnianie śledztwa i przyjmowanie łapówek.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi konińska Prokuratura Okręgowa. Od środy nadzoruje je Prokuratura Apelacyjna (PA) w Poznaniu.
"Policjant fałszował akta spraw, głównie pijanych kierowców. Aby wybronić sprawcę od odpowiedzialności karnej, podrabiał protokoły z przesłuchań i podawał inne niż rzeczywiste okoliczności zdarzenia" - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie Jacek Górski.
Według rzecznika, w trzech przypadkach udowodniono już policjantowi sfałszowanie akt i przyjęcie za to od kierowców łapówek w kwotach po 3 tys. zł. "Na pewno dojdą kolejne zarzuty, sprawa jest rozwojowa" - powiedział prokurator.
Jak wynika z komunikatu przesłanego PAP przez PA, Andrzej M. przyznał się już do fałszowania akt. Zaprzecza jednak przyjmowaniu korzyści majątkowych.
Andrzejowi M. grozi do 10 lat więzienia.(PAP)
zak/ gma/