Stabilizuje się poziom wód w Prośnie. Stany innych rzek w Wielkopolsce nadal są wysokie i w wielu miejscach przekraczają stany alarmowe - poinformował w sobotę rzecznik wojewody wielkopolskiego, Tomasz Stube.
Według niego, najbardziej dynamicznie rozwija się sytuacja na Warcie, na której w ciągu minionej doby odnotowano wzrosty stanu wód. Najtrudniejsza sytuacja jest na odcinku od zbiornika retencyjnego Jeziorsko do miejscowości Nowa Wieś. Podniesiony został zrzut wody z Jeziorska z 280 do 320 m3 na sekundę.
W gminie Żerków (powiat jarociński) 12 zastępów strażaków, ponad 60 żołnierzy i ratownicy oraz strażacy z OSP umacniają wały nad Prosną. Jak poinformował PAP dyżurny operacyjny powiatowej PSP w Jarocinie Adam Łuczak, przed powodzią prowadzono na 6 km odcinku wału roboty remontowe.
"W środkowej części wału zdjęto podczas tych prac warstwę ziemi. Teraz to miejsce wypełniane jest workami z ziemią" - powiedział Łuczak. Podkreślił, że w tej chwili "nie mówi się o ewakuacji mieszkańców", tym bardziej, że stan wód już się ustabilizował i spadł z 321 do 305 cm.
W Koninie wprowadzono w sobotę stan pogotowia przeciwpowodziowego. Jak poinformował zastępca prezydenta miasta Andrzej Sybis, przy obecnym stanie wód w Warcie (530 cm) i zwiększonych zrzutach z Jeziorska, poziom wody może się podnieść jeszcze o około 80 cm. Pierwsza fala kulminacyjna ma przejść przez Konin w niedzielę w południe.
Stabilizuje się sytuacja powodziowa w Kaliszu, gdzie od dwóch dni obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. W sobotę na Prośnie stan alarmowy wynosił 308 cm i był przekroczony o 88 cm. Nie ma już jednak wzrostów poziomu wód.
Prosna wylała w wielu miejscach. Z tego powodu zamknięta jest od piątku w Kaliszu droga krajowa nr 25 do Konina. Nieprzejezdne są także ulice w pobliżu tej trasy oraz most w centrum miasta.
Jak poinformował PAP naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego miejscowego urzędu Aleksander Quoos, trudna sytuacja panuje także w dolinie rzeki Swędrnia, dopływu Prosny. "Rzeka wystąpiła z koryta, zalewa osiedle Rajsków. Podtopionych jest kilkadziesiąt domów. Często można do nich dotrzeć tylko łodziami" - powiedział Quoos.
Kaliskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Sanepid zapewniają, że mieszkańcy miasta mogą bez obaw wykorzystywać wodę do celów konsumpcyjnych. (PAP)
zak/ gma/