Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielkopolskie: Stanie przed sądem za osiem napadów na banki

0
Podziel się:

15 lat pozbawienia wolności grozi Piotrowi J., który napadł na osiem banków i
urzędów pocztowych w Poznaniu i okolicach. Oskarżony z napadów uczynił swoje stałe źródło dochodu -
poinformowała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.

15 lat pozbawienia wolności grozi Piotrowi J., który napadł na osiem banków i urzędów pocztowych w Poznaniu i okolicach. Oskarżony z napadów uczynił swoje stałe źródło dochodu - poinformowała PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.

47-leni Piotr J. w okresie od stycznia 2010 roku do lutego 2012 roku dokonał lub usiłował dokonać przestępstw rozboju i rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia na placówki bakowe i pocztowe na terenie Poznania, Szamotuł, Czerwonaka, Gruszczyny, Środy Wlkp.

"Oskarżony zasłaniając twarz kominiarką lub szalikiem, wchodził do pomieszczeń banku, krzyczał: +to jest napad+ i żądał wydania pieniędzy znajdujących się w kasie. Oskarżony groził pracownikom placówki użyciem trzymanej w ręku broni palnej w postaci rewolweru alarmowego, niejednokrotnie przykładając go do skroni kasjerek" - poinformowała w piątek PAP Mazur - Prus. Piotr J. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

"Wyjaśnił, że dokonał napadów, ponieważ stracił pracę i potrzebował pieniędzy na życie i regulowanie zaciągniętych wcześniej zobowiązań. Mając na uwadze liczbę zdarzeń, odstępy czasowe pomiędzy napadami, prokurator uznał, iż popełniając pięć z ośmiu zarzucanych przestępstw, oskarżony uczynił sobie z ich popełnienia stałe źródło dochodu" - powiedziała Mazur - Prus.Według prokuratury za przestępstwo z użyciem broni palnej grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. Jednakże w przypadku uczynienia sobie z popełnienia przestępstwa stałego źródła dochodu maksymalnie może to być 15 lat.(PAP)

kpr/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)