Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielkopolskie: Wkrótce wyniki badań genetycznych 12 z zakażonych żółtaczką w Ostrowie Wlkp.

0
Podziel się:

Jeszcze w tym tygodniu powinny być znane
wyniki badań genetycznych pierwszych 12 spośród 48 pacjentów
zakażonych żółtaczką typu C w stacji dializ w Ostrowie Wlkp.
Badania przeprowadzono w ubiegłym tygodniu w Klinice Chorób
Zakaźnych we Wrocławiu. Na podstawie ich wyników ustala się
sposoby leczenia.

Jeszcze w tym tygodniu powinny być znane wyniki badań genetycznych pierwszych 12 spośród 48 pacjentów zakażonych żółtaczką typu C w stacji dializ w Ostrowie Wlkp. Badania przeprowadzono w ubiegłym tygodniu w Klinice Chorób Zakaźnych we Wrocławiu. Na podstawie ich wyników ustala się sposoby leczenia.

Koszty leczenia wszystkich tych pacjentów pokryje właściciel ostrowskiej stacji - spółka Międzynarodowe Centrum Dializ (MCD). Wszechstronną i profesjonalną pomoc medyczną mają także rodziny chorych, zapewnił PAP prezes MCD - Krzysztof Hurkacz.

Według głównego inspektora sanitarnego kraju, wiceministra zdrowia Andrzeja Wojtyły, leczenie zakażonych będzie kosztować MCD około 1,7 mln zł. Monika Bębnowska z MCD powiedziała w poniedziałek PAP, że na razie trudno jest ustalić średni koszt leczenia pacjenta. "Zależy on od tego, czy leczenie trwać będzie 3 lub 6 miesięcy oraz od stanu zdrowia i ogólnej kondycji psychofizycznej chorego", wyjaśniła.

Hurkacz poinformował, że zakażonych otoczono profesjonalną opieką. Skierowano ich na specjalistyczne konsultacje i na leczenie do wrocławskiej kliniki, w której powołano specjalny zespół pod kierownictwem wybitnego specjalisty - profesora Andrzeja Gładysza. Zespół orzeka, w jakim trybie będzie leczony pacjent.

"Na podstawie wyników badań genetycznych, zespół profesora Gładysza orzeknie, kto i w jakim trybie będzie leczony interferonem (najskuteczniejszy lek minimalizujący skutki zakażenia żółtaczką typu C-PAP)" - poinformowała Bębnowska.

Podała, że dziennie może zostać przebadanych czterech pacjentów. "Kolejna grupa pojedzie na badania pod koniec tygodnia. Grafik przyjęć ustala Klinika" - dodała.

Zdaniem Hurkacza, szczególną grupą pacjentów są osoby oczekujące na przeszczep nerki. "O ile zespół nie stwierdzi przeciwwskazań, będą oni kierowani na leczenie niezwłocznie" - zapewnił.

Stacja w Ostrowie została otwarta w grudniu 2005 r. i zalicza się do najnowocześniejszych w kraju. "Do zakażeń doszło w wyniku bałaganu organizacyjnego, nieprzestrzegania zasad sanitarno- epidemiologicznych i higienicznych oraz niechlujstwa personelu" - mówił w minioną sobotę Wojtyła. Potwierdził tym samym ustalenia dochodzenia epidemiologicznego, przeprowadzonego przez ostrowski sanepid.

"Wykazało ono, że głównym źródłem zakażenia był jonometr (urządzenie do badania poziomu elektrolitów)
, w którym nie wymieniano, lecz płukano w wodzie tzw. rurki kapilarne. W ten sposób pacjentom wstrzykiwano krew, która już wcześniej była zakażona. Jedna taka szklana rurka kosztuje mniej niż grosz" - wyjaśnił dyrektor sanepidu, Andrzej Biliński. Jak poinformował, od dnia otwarcia stacji wykonano 3375 dializ i zużyto zaledwie 600 jednorazowych rurek, tymczasem ich ilość powinna być równa liczbie zabiegów.

Kaliska Prokuratura Okręgowa, pod nadzorem Prokuratury Krajowej, prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentów stacji dializ na zakażenie żółtaczką typu C. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 12 lat więzienia. Trwają przesłuchania, na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

W okresie od grudnia do lipca, w stacji poddano zabiegom 143 osoby, z których, z różnych przyczyn, zmarło 25. Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, prokuratura nie zamierza ekshumować zwłok tych osób.

Zakażenie żółtaczką typu C jest bardzo groźne dla człowieka. U około 70 proc. powoduje zapalenie wątroby, prowadzące często do jej marskości. Około 5 proc. chorych na żółtaczkę tego typu umiera na raka wątroby.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, wirusem HCV zakażonych jest na świecie około 170 mln ludzi. Do zakażenia dochodzi najczęściej za pośrednictwem sprzętu medycznego skażonego tym wirusem.

W związku z zakażeniami żółtaczką typu C, do których doszło w ostrowskiej stacji główny inspektor sanitarny kraju, Andrzej Wojtyła zarządził w połowie sierpnia kontrole wszystkich stacji dializ w Polsce.

Według Narodowego Funduszu Zdrowia w Polsce jest ok. 200 stacji dializ; w zeszłym roku Fundusz zapłacił za ponad 1 mln. 650 tys. takich zabiegów. Koszt miesięcznego dializowania jednego pacjenta wylicza się na ok. 630 punktów medycznych (w tym leczenie czynnikami stymulującymi erytropoezę) i 500 punktów bez erytropoetyny. Koszt jednego punktu to ok. 10 zł.(PAP)

zak/ js/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)