Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Więzili i torturowali 20-latka, zmuszając go do walk

0
Podziel się:

Zarzut pozbawienia wolności, połączonego ze szczególnym udręczeniem,
Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie (Mazowieckie) postawiła dwóm mężczyznom, którzy przez kilka
godzin przetrzymywali i torturowali 20-letniego mieszkańca tego miasta.

Zarzut pozbawienia wolności, połączonego ze szczególnym udręczeniem, Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie (Mazowieckie) postawiła dwóm mężczyznom, którzy przez kilka godzin przetrzymywali i torturowali 20-letniego mieszkańca tego miasta.

Sprawcy polewali więzionego wodą i przypalali palnikiem. Zmuszali go również do walk z innym mężczyzną.

Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, obaj mężczyźni, w wieku 29 i 49 lat, zostali aresztowani przez sąd na trzy miesiące. Za zarzucane czyny, kwalifikowane jako zbrodnia, grozi im kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

Sprawa dotyczy wydarzeń z nocy 27 października. Obaj mężczyźni, wychodząc z jednego z barów w Sochaczewie, zabrali do samochodu przypadkowo spotkanego 20-letniego mieszkańca tego miasta. W tym czasie on także opuszczał lokal.

Wszyscy udali się następnie do miejscowości Rybno. Tam, na terenie gospodarstwa rolnego, należącego do jednego ze sprawców, 20-latek został zamknięty w szopie. W trakcie przetrzymywania był polewany zimną wodą i przypalany palnikiem gazowym. Obaj sprawcy rzucali w niego petardami. Więziony 20-latek był również zmuszany do walk z innym mężczyzną, jak się później okazało, pracownikiem gospodarstwa rolnego.

"Mężczyzna ten występuje w sprawie jako świadek i jednocześnie pokrzywdzony, gdyż on także, wbrew swej woli, był zmuszany do bicia się z przetrzymywanym 20-latkiem" - powiedziała PAP Śmigielska-Kowalska.

Właśnie za wymuszanie na pracowniku gospodarstwa bicia się z więzionym tam mężczyzną aresztowany w sprawie 29-latek usłyszał dodatkowo zarzut zmuszania do określonego zachowania.

Z ustaleń śledztwa wynika, że po kilku godzinach walk i znęcania się nad przetrzymywanym 20-latkiem, który doznał licznych obrażeń ciała, został wywieziony w okolice Sochaczewa i tam pozostawiony przez sprawców. Udało mu się trafić do domu. O całym zdarzeniu poinformowała policję rodzina 20-latka.

Prowadząca w sprawie śledztwo Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie we wniosku o tymczasowe aresztowanie obu sprawców podkreśliła m.in., że zarzucany im czyn "obarczony jest ogromnym ładunkiem społecznej szkodliwości", a brutalność ich działania "zasługuje na szczególne potępienie". (PAP)

mb/ bno/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)