Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wikiński: w 2003 r. w ramach klubu SLD koordynowałem projekt hazardowy

0
Podziel się:

Wiceszef klubu Lewicy Marek Wikiński, który w 2003 roku składał poprawki do
projektu zmian w ustawie hazardowej, zeznał w czwartek przed komisją śledczą badającą tzw. aferę
hazardową, że w ówczesnym klubie SLD był jedynie jednym z koordynatorów tego projektu.

Wiceszef klubu Lewicy Marek Wikiński, który w 2003 roku składał poprawki do projektu zmian w ustawie hazardowej, zeznał w czwartek przed komisją śledczą badającą tzw. aferę hazardową, że w ówczesnym klubie SLD był jedynie jednym z koordynatorów tego projektu.

Wikiński mówił śledczym, że w IV kadencji Sejmu nie był członkiem komisji nadzwyczajnej "Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca", która zajmowała się m.in. projektem zmian w ustawie hazardowej. Zaznaczył, że swoje poprawki do tego projektu zgłosił podczas obrad plenarnych Sejmu (w trakcie drugiego czytania).

Relacjonował, że następnie raz uczestniczył w posiedzeniu komisji nadzwyczajnej, bo jako autor poprawek został poproszony o omówienie swoich propozycji.

Jak wyjaśnił, w swoich poprawkach proponował m.in. doprecyzowanie przepisów rozgraniczających miękki i twardy hazard. Zgłaszał też poprawkę rozgraniczającą przedsiębiorstwa zajmujące się hazardem na małe, które miały dostawać zezwolenia na taką w izbach skarbowych, i duże, które byłyby koncesjonowane przez resort finansów. Sugerował także dostosowanie projektu do ustawy o podatku PIT.

Dopytywany przez Bartosza Arłukowicza (Lewica), Wikiński zapewnił, że nie konsultował swoich poprawek z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, ale z prawnikami z sejmowego Biura Legislacyjnego.

Wikiński podkreślił, że był w ówczesnym klubie SLD jednym z kilku koordynatorów rządowego projektu zmian w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych. Przypomniał, że projektem tym zajmowała się także posłanka Anita Błochowiak.

Marek Wikiński był pytany, czy wie, kto podczas prac nad projektem zmian w ustawie hazardowej zgłosił poprawkę zmniejszającej stawkę zryczałtowanego podatku od automatów o niskich wygranych z 200 euro miesięcznie do 50 euro. Powiedział, że jako pierwszy "w formie ustnej" zrobił to Zbigniew Chlebowski (PO). "Zbigniew Chlebowski, to jest wiadome" - dodawał. Posłowie reprezentujący PO w komisji odpowiadali, że nie jest to pewne, a poprawkę mogła zgłosić Anita Błochowiak (SLD).

Wikiński mówił także o spotkaniu, które odbyło się w styczniu 2003 roku u Marka Wagnera, ówczesnego szefa kancelarii premiera Leszka Millera. To spotkanie - mówił Wikiński - odbyło się w związku z rozbieżnościami w koalicji między PSL a SLD w sprawach rozwiązań dotyczących hazardu.

Jak podkreślił, poza nim w spotkaniu uczestniczyli także posłowie Jan Kubik (PSL) i Anita Błochowiak (SLD), wiceminister finansów Wiesław Ciesielski i przedstawiciel Rządowego Centrum Legislacji. "Na spotkaniu zaproponowano rozwiązanie kompromisowe, które zostało zgłoszone do rządowego projektu w trakcie drugiego czytania" - zaznaczył Wikiński.

Wikiński nie pamiętał, kto z uczestników spotkania zaproponował kompromis w postaci wprowadzenia podatku progresywnego. Podkreślił jednocześnie, że było to rozwiązanie korzystne dla budżetu państwa. (Ostatecznie uchwalono w noweli, że podatek od automatów o niskich wygranych miał rosnąć od poziomu 50 euro w 2003 r. do 125 euro w 2006 r.).

Przywołał w tym kontekście notatkę dyrektora departamentu w MF zajmującego się grami losowymi Marka Oleszczuka z 28 lutego 2003 r. dla szefa Służby Celnej Roberta Kwaśniaka, w której Oleszczuk ocenił, że "zachęcanie do legalizowania działalności w zakresie automatów niskohazardowych poprzez kroczącą stawkę podatkową zapewni większe wpływy do budżetu państw i będzie bardziej skutecznym mechanizmem ograniczania szarej strefy".

Zeznał, że nie wie, kto był inicjatorem spotkania w kancelarii premiera, ale "na pewno zapraszającym i gospodarzem był sekretarz stanu, szef KPRM Marek Wagner".

Wikiński pytany był również, czy w obecnej kadencji Sejmu były szef klubu PO i szef komisji finansów publicznych Zbigniew Chlebowski informował komisję o spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w sierpniu 2009 roku na temat prac nad projektem zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych.

"Nie przypominam sobie takiej informacji. Zgodnie z regulaminem Sejmu komisję na zewnątrz reprezentuje prezydium i przewodniczący komisji. Nie przypominam sobie delegacji, jaką by komisja dawała przewodniczącemu Chlebowskiemu do rozmów w tej sprawie" - odpowiedział Wikiński.

Zaprzeczył także, by komisja finansów dawała Chlebowskiemu delegację do rozmów z wiceministrem finansów Jackiem Kapicą na temat prac rządowych nad projektem zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych.

Jak podkreślił, nie przypomina sobie również, by komisja finansów dawała byłemu szefowi klubu PO delegację do spotkania z Kapicą 27 sierpnia 2009 roku, o którym wiceminister finansów mówił w swoich zeznaniach w wtorek. (PAP)

ajg/ mzk/ ura/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)