Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Władysław Serafin przesłuchany jako sprawca wykroczeń

0
Podziel się:

Szef Krajowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych, działacz PSL Władysław
Serafin został w środę przesłuchany w jednej z warszawskich komend policji, jako sprawca wykroczeń.
W styczniu został on zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości i miał zasłaniać się
immunitetem.

Szef Krajowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych, działacz PSL Władysław Serafin został w środę przesłuchany w jednej z warszawskich komend policji, jako sprawca wykroczeń. W styczniu został on zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości i miał zasłaniać się immunitetem.

"Czynności były wykonywane przez warszawskich policjantów w ramach pomocy prawnej w związku ze wskazaniem tamtejszego miejsca pobytu kierowcy. Dzisiaj został on przesłuchany w charakterze sprawcy wykroczeń. Czekamy na powrót tych dokumentów i wtedy sieradzcy policjanci skierują sprawę do sądu z wnioskiem o ukaranie" - powiedziała PAP rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka. Za wykroczenie grozi kara do 5 tys. zł grzywny.

Serafin został zatrzymany przez policję w styczniu na jednej z ulic w Sieradzu za przekroczenie prędkości. Według relacji policjantów prowadzone przez niego auto jechało z prędkością 111 km/godz. zamiast dozwolonych 50. Serafin miał pokazać legitymację z unijnymi pieczęciami ważną do 2015 r. Według policji oświadczył też, że korzysta z immunitetu europarlamentarzysty.

Kierowca pokazał funkcjonariuszom prawo jazdy, ale w policyjnej bazie znajdowała się informacja, że ma od 2009 r. odebrane uprawnienia do kierowania pojazdami decyzją starostwa w Kłobucku w związku z przekroczeniem liczby punktów karnych. Od tamtej pory nie miał ponownie wydanego dokumentu. Później starostwo poinformowało, że kierowca sporządził oświadczenie, że zgubił prawo jazdy.

"W związku z relacją kierującego, okazanym dokumentem oraz faktem, że była to osoba znana publicznie jako polityk i kojarzona jako poseł, policjanci przyjęli do wiadomości, że korzysta z immunitetu i odstąpili od ukarania za przekroczenie prędkości i jazdę bez uprawnień" - wyjaśniła Kącka. Kierowcy za przekroczenie prędkości groził mandat w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych.

Według Kąckiej policjanci sporządzili dokumentację z incydentu, która - poprzez KGP - miała trafić do odpowiedniej instytucji, która może immunitet uchylić. Wtedy okazało się, że mężczyzna nie jest ani europarlamentarzystą, ani posłem lub senatorem. "Doszło więc trzecie wykroczenie, czyli podszywanie się pod funkcję" - wyjaśniła Kącka.

W związku z tym incydentem postępowanie dyscyplinarne wobec Serafina wszczął krajowy rzecznik dyscyplinarny PSL, kierując do koleżeńskiego sądu wojewódzkiego wniosek o jego wykluczenie z partii. W poniedziałek Serafin stanął w Katowicach przed sądem koleżeńskim Stronnictwa województwa śląskiego. Żadne decyzje jednak nie zapadły. Kolejne posiedzenie sądu zostało zaplanowane na 18 marca. Jeśli sąd wojewódzki podejmie decyzję o wykluczeniu z partii, członkowi przysługuje jeszcze prawo do odwołania przed krajowym sądem koleżeńskim. (PAP)

szu/ mok/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)