Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Włochy: 22 filmy zakwalifikowano do konkursu w Wenecji

0
Podziel się:

Pięć filmów amerykańskich, cztery włoskie i kilka wielkich koprodukcji jest
wśród 22 filmów zakwalifikowanych do głównego konkursu o nagrodę Złotego Lwa na festiwalu w
Wenecji. 67. edycja najstarszej filmowej imprezy odbędzie się w dniach 1-11 września.

Pięć filmów amerykańskich, cztery włoskie i kilka wielkich koprodukcji jest wśród 22 filmów zakwalifikowanych do głównego konkursu o nagrodę Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji. 67. edycja najstarszej filmowej imprezy odbędzie się w dniach 1-11 września.

W czwartek poinformowano, że o główną nagrodę ubiegać się będą następujące filmy ze Stanów Zjednoczonych: "Black Swan" Darrena Aronofsky'ego, "Somewhere" Sofii Coppoli, "Promises written in water" Vincenta Gallo, "Road to nowhere" Monte Hellmana i "Meek's Cutoff" Kelly Reichardt.

Ponadto w konkursie będą koprodukcje: "Miral" Juliana Schnabla (USA, Francja, Włochy, Izrael) i "Barney's version" Richarda J. Lewisa (USA, Kanada, Włochy).

Do głównego konkursu dopuszczono także m.in. cztery włoskie filmy: "La Passione" w reżyserii Carlo Mazzacuratiego (w obsadzie polska aktorka i modelka Kasia Smutniak), "Noi credevamo" Mario Martone, "La solitudine dei numeri primi" Saverio Costanzo i "La Pecora nera esordio" Ascanio Celestiniego.

Jest również najnowszy film Francois Ozona - "Potiche" z Catherine Deneuve i Gerardem Depardieu oraz rosyjski "Owsianki" Aleksieja Fiedorczenki.

Zgodnie z festiwalową tradycją tytuł ostatniego filmu przyjętego do konkursu głównego zostanie ujawniony tuż przed inauguracją festiwalu.

Nagrody przyzna jury pod przewodnictwem Quentina Tarantino. Zasiądą w nim także meksykański pisarz i scenarzysta Guillermo Arriaga, litewska aktorka Ingeborga Dapkunaite, francuski reżyser Arnaud Desplechin, amerykański kompozytor Danny Elfman, a z Włoch reżyserzy: Luca Guadagnino i Gabriele Salvatores.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ cyk/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)