*2 miliony 300 tysięcy osób zachorowało dotychczas we Włoszech na nową grypę - podał w czwartek wiceminister zdrowia Ferruccio Fazio, odpowiedzialny za informowanie o przebiegu epidemii. Jego zdaniem zbliża się szczyt zachorowań. *
Według resortu zdrowia, w ciągu ostatniego tygodnia wirusem A/H1N1 zaraziło się we Włoszech ponad 700 tysięcy ludzi.
Do tej pory zmarło 66 osób. Wszystkie z wyjątkiem trzech cierpiały na inne ciężkie schorzenia, które doprowadziły do obniżenia odporności organizmu.
W tej chwili hospitalizacji poddanych jest 227 osób, u których grypa ma bardzo ciężki przebieg.
"Powtarzam, że absolutną koniecznością jest zaszczepienie się przeciwko wirusowi tej grypy" - podkreślił wiceminister. Zaznaczył, że trzeba zrobić wszystko, aby wirus nie uległ modyfikacji i nie stał się znacznie groźniejszy. Dlatego według niego należy zaszczepić jak najwięcej ludzi, przede wszystkim dzieci i młodzież do 27. roku życia.
Wiceminister Fazio, odnosząc się między innymi do trwającej we Włoszech polemiki na temat skuteczności szczepień, oświadczył: "Trzeba skończyć z fałszywymi informacjami". "Wszystkie stowarzyszenia pediatrów zgadzają się co do przydatności szczepionek" - dodał.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/