Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Włochy: Akcja dwóch prorządowych gazet: nie płaćmy abonamentu RTV

0
Podziel się:

Dwie prorządowe włoskie gazety: "Il Giornale", wydawany przez brata premiera
Silvio Berlusconiego, oraz "Libero" próbują nakłonić obywateli do niepłacenia abonamentu
radiowo-telewizyjnego, gdyż, jak utrzymują, publiczna telewizja RAI szkaluje szefa rządu i cały
gabinet.

Dwie prorządowe włoskie gazety: "Il Giornale", wydawany przez brata premiera Silvio Berlusconiego, oraz "Libero" próbują nakłonić obywateli do niepłacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego, gdyż, jak utrzymują, publiczna telewizja RAI szkaluje szefa rządu i cały gabinet.

Oburzenie akcją wyraził prezes RAI, mówiąc, że to "haniebny apel".

"Podatek Santoro" - tak obie gazety nazwały obowiązujący abonament radiowo-telewizyjny. Dziennikarz Michele Santoro prowadzi program publicystyczny w RAI 2, który jest oceniany jako najbardziej antyrządowy i prolewicowy. Autor oraz zaproszeni do studia goście ostro atakują premiera.

Na czołówkach dwóch centroprawicowych dzienników można przeczytać wskazówki, jak wypowiedzieć abonament i wyrejestrować odbiorniki.

Redaktor naczelny "Il Giornale" Vittorio Feltri zadeklarował: "Nawet cent nie wyjdzie z mojej kieszeni, aby pozwolić na występy czerwonej orkiestry".

Inicjatywę tę poparł wiceminister infrastruktury Roberto Castelli, który przypomniał, że jego ugrupowanie, Liga Północna, od prawie 20 lat nawołuje do niepłacenia abonamentu.

Jego zdaniem taka powinna być odpowiedź na "tony fałszu" w telewizji, przede wszystkim w dziennikach.

"Rozwiązaniem mogłaby być prywatyzacja RAI. W ten sposób nie byłoby publicznego nadawcy, nikt nie płaciłby abonamentu, a pluralizm byłby zagwarantowany przez rynek" - powiedział wiceminister.

Poparcia udzielił także reżyser Franco Zeffirelli, od lat deklarujący się jako sympatyk centroprawicy i premiera Berlusconiego. Oświadczył, że jest "zdegustowany telewizją jako bronią propagandy".

"Il Giornale" poinformował, że pod otwartym listem w tej sprawie na jego stronie internetowej podpisały się już tysiące ludzi.

Komentator lewicowego dziennika "La Repubblica" zwrócił uwagę na największy jego zdaniem paradoks: artykuł na łamach "Libero", nawołujący do niepłacenia abonamentu, napisał wicedyrektor RAI Uno Gianluigi Paragone.

Prezes publicznej telewizji Paolo Garimberti wyraził oburzenie kampanią przeciwko opłatom RTV i nazwał ją "haniebną". Centrolewicowa opozycyjna Partia Demokratyczna mówi zaś o "agresji" i niedopuszczalnym ataku na media publiczne.

W komentarzach zwraca się uwagę, że akcja ta może "rzucić RAI na kolana" i pogrążyć publicznego nadawcę w poważnych kłopotach finansowych.

Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ mmp/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)