Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Włochy: Assuntino: Edelman zaskakiwał Włochów swoimi poglądami

0
Podziel się:

Włoski artysta i znawca kultury żydowskiej Rudi Assuntino, który wraz z
Włodzimierzem Goldkornem zebrał wspomnienia Marka Edelmana w tomie "Strażnik", w rozmowie z PAP
zauważył, że ostatni przywódca powstania w warszawskim getcie podczas wizyt we Włoszech prezentował
kontrowersyjne poglądy, wywołujące zdumienie wśród słuchaczy.

Włoski artysta i znawca kultury żydowskiej Rudi Assuntino, który wraz z Włodzimierzem Goldkornem zebrał wspomnienia Marka Edelmana w tomie "Strażnik", w rozmowie z PAP zauważył, że ostatni przywódca powstania w warszawskim getcie podczas wizyt we Włoszech prezentował kontrowersyjne poglądy, wywołujące zdumienie wśród słuchaczy.

Wspomniał między innymi bardzo trudne spotkanie Edelmana z przedstawicielami rzymskiej wspólnoty żydowskiej w ich głównym ośrodku kulturalnym "Pitigliani".

"Marek był żyjącą legendą, ale były również znane jego krytyczne opinie na temat Izraela. Przed spotkaniem panowało więc ogromne napięcie. Gość zaś nie zadał kłamu swojej sławie" - podkreślił Assuntino.

"Podczas początkowej części swego wystąpienia mówił o judaizmie takim, jaki poznał; narodzie, który daleko stąd mówił, żył i śnił w jidysz, miał swoją kulturę, prasę, organizacje. Można było odnieść wrażenie, że to jest prawdziwe żydostwo. W pierwszej reakcji rzymscy Żydzi siedzieli jak zamurowani. Potem nastrój się rozluźnił" - opowiedział współautor tomu "Strażnik".

Przywołał również spotkanie z udziałem Marka Edelmana przed kilkoma laty w Orvieto, gdzie toczyła się dyskusja na temat XX wieku, który przedstawiono jako stulecie niszczących ideologii, strasznych totalitaryzmów oraz wojen z milionami ofiar.

"Tymczasem Marek zabrał głos i przypomniał, że był to także wiek nadzwyczajnych postępów w medycynie oraz szczepień, które uratowały życie milionów ludzi" - powiedział Assuntino zaznaczając, że te słowa, wypowiedziane przez świadka holokaustu i bohatera powstania w getcie wywołały ogromne zdumienie wśród słuchaczy.

Marek Edelman, jeden z przywódców powstania w warszawskim getcie, lekarz kardiolog i działacz opozycji demokratycznej w PRL, zmarł w piątek wieczorem w Warszawie.

Sylwia Wysocka(PAP)

sw/ gsi/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)