Premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył w środę, że "nie jest święty". W ten sposób odniósł się po raz pierwszy do opublikowanych w poniedziałek nagrań, potwierdzających - mimo jego wcześniejszych zaprzeczeń - że miał intymne kontakty z Patrizią D'Addario, określaną przez media jako "luksusowa call girl".
Podczas uroczystości otwarcia autostrady na północy Włoch premier powiedział: "Jest mnóstwo pięknych dziewczyn i solidnych przedsiębiorców. A ja nie jestem święty, wy wszyscy to zrozumieliście. Mam nadzieję, że zrozumieją to także ci z (gazety) +La Repubblica+" - oświadczył Berlusconi.
W środę dziennik ten opublikował zapis dalszych nagrań, ujawniających pikantne i szokujące szczegóły intymnej zażyłości między premierem a Patrizią D'Addario oraz jej rozmowy z przedsiębiorcą z Bari, który przed jej spotkaniem z szefem rządu tłumaczył, jakie są jego seksualne upodobania. (PAP)
sw/ kar/