Premier Włoch Silvio Berlusconi uznał za "logiczną" reakcję szefa rosyjskiego rządu Władimira Putina o wkroczeniu na terytorium Gruzji w sierpniu.
Berlusconi wyraził tę opinię w długim przemówieniu, jakie wygłosił w niedzielę wieczorem podczas spotkania z politykami swej centroprawicowej partii Lud Wolności w Mediolanie.
"W obliczu kobiet z poderżniętymi gardłami i zgwałconych oraz bardzo ciężkich aktów przemocy Putin znalazł się w straszliwej sytuacji. Gruziński prezydent, korzystając z olimpiady, podjął absurdalna decyzję o przeprowadzeniu niebywałego ataku" - stwierdził Berlusconi odnosząc się do konfliktu rosyjsko- gruzińskiego.
Następnie Berlusconi dodał: "Reakcja Putina o ruszeniu na Tbilisi przeciwko prezydentowi, który splamił się tymi bardzo ciężkimi aktami, była logiczna".
Włoski premier powiedział następnie: "Wojsko rosyjskie zatrzymało się 15 kilometrów od gruzińskiej stolicy unikając w ten sposób powrotu do wstępu do zimnej wojny".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zab/