21 łodzi z ponad 1600 uchodźcami z Afryki Północnej przypłynęło w ciągu ostatniej doby na włoską wyspę Lampedusa. Na włoskie wody terytorialne nie został wpuszczony marokański statek, na pokładzie którego jest ponad 1800 uciekinierów z wielu krajów.
Znajdujący się na Lampedusie ośrodek dla uchodźców, w którym jest 800 miejsc, jest już całkowicie przepełniony. Przebywa tam obecnie około 2700 osób. W trybie pilnym imigranci rozwożeni są do innych struktur.
Dane, przekazywane przez kapitanat portu w pobliskim Palermo, który koordynuje akcję niesienia pomocy łodziom zbliżającym się do włoskich wybrzeży, wskazują na intensyfikację napływu uciekinierów z Afryki Północnej.
Na wniosek ministerstwa spraw wewnętrznych Włoch na wody tego kraju nie został wpuszczony w nocy z poniedziałku na wtorek marokański statek, który wypłynął w niedzielę z Libii. Początkowo miał dotrzeć do portu na Malcie, ale nie jest jasne, dlaczego tego nie zrobił. Jednostka wzięła następnie kurs na port Augusta na Sycylii.
Media podały, że strona włoska chce najpierw dowiedzieć, kim są pasażerowie i jakie są ich zamiary. Kapitan statku dostosował się do tego polecenia i ustawił jednostkę poza włoskimi wodami na wysokości wejścia do portu Augusta. Statek oczekuje na dalsze dyspozycje.
Według dotychczasowych ustaleń, przytoczonych przez agencję ANSA, na statku Mistral Express jest 1715 Marokańczyków, 39 Libijczyków, 35 Algierczyków, 26 Egipcjan, a także obywatele Tunezji, Mali, Sudanu i Mauretanii. (PAP)
sw/ ap/
