Szwajcarski teolog dysydent Hans Kueng wyraził w piątek opinię, że Benedykt XVI wiedział od lat o antyżydowskim nastawieniu lefebrystów.
W ten sposób w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI Kueng skomentował zapewnienia Watykanu o tym, że papież nie słyszał o negacjonistycznych wypowiedziach biskupa lefebrysty Richarda Williamsona.
Według Kuenga, cytowanego przez Ansę, sprawa zdjęcia ekskomuniki z biskupów lefebrystów, w tym negacjonisty, "bardziej niż błędem w komunikacji była błędem w ocenie".
Profesor teologii, któremu 30 lat temu Watykan wydał zakaz wypowiadania się w imieniu Kościoła katolickiego, oświadczył: "Papież nie pomyślał o konsekwencjach".
Zdaniem Hansa Kuenga Benedykt XVI powinien przemyśleć sprawę ewentualnego powrotu lefebrystów i zdjęcia ekskomuniki , bo - jak zauważył - "nie jest możliwe to, by byli oni biskupami w Kościele katolickim", skoro nie uznają Soboru Watykańskiego II.
Kueng powiedział, że "krok wstecz", jaki robi obecnie Benedykt XVI, jest nie do przyjęcia.
"Papież wybrał współpracowników według swojej konserwatywnej, reakcyjnej linii, a teraz jest odizolowany od ludu chrześcijańskiego" - ocenił teolog z Tybingi, zwolennik radykalnego ekumenizmu.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/