Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: "Il Sole-24 Ore": Polak szefem unijnej dyplomacji, jeśli w PE wygra Mauro?

0
Podziel się:

Jeżeli Jerzy Buzek przegra z kandydatem Włoch
Mario Mauro rywalizację o fotel przewodniczącego Parlamentu
Europejskiego, Polska mogłaby dostać w ramach rekompensaty
stanowisko szefa unijnej dyplomacji - taki scenariusz przedstawia
w czwartek włoski dziennik "Il Sole-24 Ore" w relacji z Brukseli.

Jeżeli Jerzy Buzek przegra z kandydatem Włoch Mario Mauro rywalizację o fotel przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Polska mogłaby dostać w ramach rekompensaty stanowisko szefa unijnej dyplomacji - taki scenariusz przedstawia w czwartek włoski dziennik "Il Sole-24 Ore" w relacji z Brukseli.

Podkreśla w niej, że "od miesięcy" rząd Silvio Berlusconiego prowadzi "manewry", by doprowadzić do zwycięstwa Mauro z byłym polskim premierem.

Gazeta odnotowuje, że jeśli Lud Wolności będzie najsilniejszą siłą w Europejskiej Partii Ludowej, "niewątpliwie trudno będzie powiedzieć +nie+ Berlusconiemu" i włoskiemu kandydatowi Mario Mauro i to, dodaje, "mimo że Polska Donalda Tuska nie wydaje się gotowa do łatwego ustąpienia".

"Już w kwietniu musiała przełknąć żabę z powodu braku nominacji dla jej kandydata na sekretarza generalnego NATO na rzecz Duńczyka Andersa Fogha Rasmussena" - przypomina włoski dziennik odnosząc się do fiaska kandydatury Radosława Sikorskiego.

"Drugi policzek mógłby być jeszcze trudniejszy do zniesienia, także dlatego, że Niemcy i wszystkie kraje Wschodu wolałyby Buzka niż Mauro" - stwierdza "Il Sole-24 Ore" .

Zauważa, że nie może być inaczej, gdyż jak to ujmuje "zanim wtargnięcie Berlusconiego doprowadziło do pomieszania kart", zawarto nieformalne porozumienie między Europejską Partią Ludową a socjalistami, że w pierwszej połowie kadencji PE jego przewodniczącym będzie Jerzy Buzek, a w drugiej - Niemiec Martin Schulz.

"Jeśli Włochy wygrają przewodnictwo w Strasburgu, pojawi się problem rekompensaty dla Warszawy" - czytamy w artykule. Według jego autorki w takiej sytuacji mogłoby nią być ważne stanowisko w Komisji Europejskiej dla Polski albo, po wejściu Traktatu Lizbońskiego, "inny znakomity fotel" o wzmocnionej randze - szefa unijnej dyplomacji dla Polaka.

"W ten sposób wielki pojedynek włosko-polski zakończyłby się remisem. Bez zwycięzców i przegranych. Albo prawie" - podsumowuje włoska gazeta. (PAP)

sw/ ro/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)