Obrońcy byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego zabiegają o zawieszenie jego procesu w sprawie Ruby, w którym odpowiada za korzystanie z prostytucji nieletnich - podała prasa. Powodem ma być kampania wyborcza przed lutowymi wyborami parlamentarnymi.
Według dziennika "Il Messaggero" trwający od prawie dwóch lat przed sądem w Mediolanie proces byłego szefa rządu może zostać zawieszony z powodu kampanii wyborczej już w poniedziałek, a więc w dniu, gdy zeznania miała złożyć jako świadek główna bohaterka skandalu obyczajowego znana jako Ruby.
Karima el Mahroug, córka imigrantów z Maroka jeszcze jako nieletnia uczestniczyła przed kilkoma laty w rozwiązłych przyjęciach w rezydencji Berlusconiego, w czasie których - jak twierdzi prokuratura - dochodziło do prostytucji.
W związku z już przygotowanym wnioskiem o zawieszenie procesu, jak się podkreśla, być może po raz kolejny młoda kobieta nie złoży zeznań. W grudniu nie stawiła się w sądzie.
Nieoficjalnie rzymska gazeta podaje, że wszystko wskazuje na to, że mimo niemal pewnego sprzeciwu prokuratora sąd przychyli się do wniosku obrońców byłego premiera Niccolo Ghediniego i Piero Longo.
Proces zostałby wznowiony po wyborach, które odbędą się 24 i 25 lutego. Podobnej decyzji należałoby też oczekiwać w odniesieniu także do dwóch innych procesów Berlusconiego , toczących się przed mediolańskim sądem- dodaje "Il Messaggero".
Silvio Berlusconi startuje w wyborach jako przywódca centroprawicowej koalicji. Zrezygnował natomiast z kandydowania na premiera.
W ostatnich latach różne sprawy sądowe magnata medialnego i polityka były wielokrotnie zawieszane, między innymi w rezultacie ustaw o immunitecie, przyjmowanych z inicjatywy jego macierzystej partii Lud Wolności.(PAP)
sw/sp/