Jeden z najbardziej znanych włoskich showmanów Fiorello nagrał spot, w którym w rzymskim dialekcie apeluje do młodzieży z Wiecznego Miasta, by unikała burd i awantur na ulicach. Krótki film emitowany będzie w dyskotekach i klubach we włoskiej stolicy.
Spot przygotowano z inicjatywy władz Rzymu. To odpowiedź na serię aktów przemocy i incydentów, do jakich doszło w ostatnich tygodniach w nocy w miejscach uczęszczanych przez młodzież.
Pod koniec czerwca ciężko ranny został młody muzyk, pobity na ulicy przez czterech napastników. Za bardzo niebezpieczne w nocy uważane są okolice Campo de Fiori oraz Zatybrze i dzielnica Testaccio, a także bulwar w nadmorskiej Ostii, gdzie koncentruje się nocne życie i często dochodzi do chuligańskich wybryków.
To nocne życie określane jest hiszpańskim słowem: "movida".
Do rozsądku postanowił przemówić młodym ludziom 50-letni parodysta, showman radiowy i telewizyjny Rosario Fiorello. W prostym spocie, przypominającym nagranie "domowej roboty", Fiorello, mówiąc w rzymskim dialekcie, apeluje: "Dzieciaki, nie kłóćcie się, wykorzystujcie noc, by tańczyć, bawić się". Przestrzega przed "szukaniem guza" i "szturchańcami" oraz dodaje, że nawet mała kłótnia może zakończyć się tragedią.
"Dość z bijatyką. Kochajmy noc" - dodaje Fiorello, który poważny przekaz do młodzieży kieruje w spocie, pełnym również komicznych elementów, wynikających między innymi ze słownictwa, jakiego używa.
Tę kampanię społeczną oficjalnie zaprezentowali przedstawiciele władz miejskich i radni wszystkich opcji politycznych.
"Przemoc w dyskotekach i klubach to problem całego miasta, a Rzym jest lata świetlne za innymi europejskimi stolicami, gdzie istnieją przepisy i rozporządzenia, dotyczące nocnego życia"- powiedział radny Fabio Sabbatani Schiuma.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ kar/