Minister spraw zagranicznych Włoch Emma Bonino powiedziała we wtorek, że zaginiony w Syrii włoski jezuita Paolo Dall'Oglio został najpewniej uprowadzony przez grupę islamistyczną - lokalną odmianę Al-Kaidy.
Bonino podkreśliła, że Włochy pracują nad uwolnieniem duchownego. Szefowa dyplomacji przyznała, że jest to trudne, bo "nie są znane szczegóły i nie bardzo wiadomo, z kim rozmawiać". Dodała, że prowadzone są też starania o uwolnienie uprowadzonego w kwietniu w Syrii włoskiego korespondenta wojennego.
Ksiądz Paolo Dall'Oglio to osoba dobrze znana w Syrii, gdzie mieszka od 30 lat. W ubiegłym roku, jak piszą światowe agencje, władze zmusiły go do wyjazdu z tego kraju za opowiedzenie się po stronie rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
Jezuita zaginął pod koniec lipca w mieście Ar-Rakka na północy Syrii. Według niepotwierdzonych danych uprowadzono go podczas spaceru. W przeddzień AFP pisała, że Dall'Oglio udał się do tego miasta, by omówić zasady rozejmu między Kurdami a islamistami w tym regionie.
Według ONZ w trwającym od marca 2011 roku powstaniu przeciwko rządom Asada zginęło już ponad 100 tys. ludzi a 2 mln osób musiało opuścić swoje miejsce zamieszkania. (PAP)
mmp/ ap/
14332315 14331878 arch.
