Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włodarczyk: jest zgoda na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne

0
Podziel się:

Jest zgoda, że dodatkowe dobrowolne
ubezpieczenia zdrowotne są konieczne - powiedział PAP po
czwartkowych obradach jednego z zespołów powołanych podczas
"białego szczytu" wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk.

*Jest zgoda, że dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne są konieczne - powiedział PAP po czwartkowych obradach jednego z zespołów powołanych podczas "białego szczytu" wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk. *

Jak podkreślał, uczestnicy spotkania zespołu ds. finansowania ochrony zdrowia zgodzili się, że prace nad ustawą wprowadzającą dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotneubezpieczenia zdrowotne są konieczne. Włodarczyk poinformował, że swoje projekty przedstawiły Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) i Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP).

"Podczas dyskusji podkreślano m.in., że istnieje potrzeba stopniowego zwiększenia nakładów na system ochrony zdrowia. Ja zwracałem uwagę, że przede wszystkim musimy uszczelnić system, bo dopompowywanie dodatkowych środków w tej chwili nie przyniesie efektów ani dla pacjentów, ani dla personelu medycznego - nie spotkałem się ze sprzeciwem" - mówił wiceminister zdrowia.

Piotr Śliwiński z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy podkreślał w rozmowie z PAP, że strona rządowa starała się skonkretyzować obrady "białego szczytu". "Nadal nie przedstawiają jednak danych do spekulacji na temat koszyków świadczeń gwarantowanych i niegwarantowanych. Na kolejnym spotkaniu rząd ma zaprezentować kryteria doboru świadczeń, które znajdą się w koszykach" - powiedział Śliwiński.

Zastępca przewodniczącego Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere Witold Szmigielski powiedział PAP, że projekty PIU i KPP "wyglądają ciekawie i na pewno mogą stanowić punkt wyjścia do dalszych prac".

"Jestem także pozytywnie nastawiony po wypowiedziach strony rządowej, że nie można przekazywać dodatkowych środków finansowych bez wcześniejszej racjonalizacji wydatków w ochronie zdrowia" - dodał Szmigielski.

Konfederacja Pracodawców Polskich sugeruje, aby w ramach projektu ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach wprowadzić programy świadczeń socjalnych, skierowane do pracowników, ale finansowane przez pracodawców.

"Pracownicze Programy Zdrowotne nie mają charakteru ubezpieczenia i nie służą ochronie przed dużym ryzykiem, zatem mogą być tańsze, a jednocześnie współistnieć z ubezpieczeniami dodatkowymi" - przekonują pracodawcy.

KPP podkreśliła, że pieniądze od pracodawców trafiałyby bezpośrednio do placówek ochrony zdrowia, bez konieczności ponoszenia kosztów ubezpieczycieli. Według pracodawców, wykluczenie pośredników pomiędzy płatnikiem a dostawcą usług gwarantuje wysoką efektywność kosztową Pracowniczych Programów Zdrowotnych.

Z kolei projekt przedstawiony przez Polską Izbę Ubezpieczeń zakłada wprowadzenie konkurencji między płatnikami za świadczenia zdrowotne. Według PIU wskazane jest dopuszczenie do zarządzania środkami pochodzącymi z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego Prywatnych Funduszy Zdrowia. Fundusze te, poza składkami z powszechnego ubezpieczenia, pobierałyby również składkę dodatkową, o wysokości której decydowałby ubezpieczony.

W pierwszym roku funkcjonowania, według założeń PIU, system miałby być otwarty dla osób do 65. roku życia, natomiast docelowo dla osób do 55. roku życia. Osoby, które nie przystąpiłyby do prywatnych funduszy, byłyby nadal ubezpieczone w Narodowym Funduszu Zdrowia.

Rządowy projekt ustawy o dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych stwarza dwa rodzaje dodatkowych ubezpieczeń - komplementarne i suplementarne. Pacjent będzie płacił obowiązkową składkę do Narodowego Funduszu Zdrowia, a jednocześnie będzie mógł wykupić dodatkową polisę.

Dzięki ubezpieczeniu suplementarnemu będzie można m.in. być operowanym w wybranym przez siebie terminie, mieć zagwarantowany pokój o wyższym standardzie. Pacjent będzie mógł także wybrać lekarza, który będzie go leczył, dodatkową opiekę pielęgniarską, pokryć koszty świadczeń nie tylko szpitalnych, ale również badań diagnostycznych czy leczenia stomatologicznego lub wizyt u specjalisty.

Ubezpieczenie komplementarne będzie znacznie tańsze. Pacjent uzyska prawo do pokrycia kosztów tych świadczeń, które nie będą gwarantowane ze środków publicznych lub tylko częściowo będą refundowane przez NFZ. Oznacza to m.in., że będzie mógł mieć wykonane świadczenie medyczne inną metodą niż ta, która jest opłacana przez Fundusz. Szczegóły dotyczące tej polisy będą znane po zakończeniu prac na koszykiem świadczeń gwarantowanych. Część kosztów ubezpieczenia będzie mógł pokryć pracodawca w ramach zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.(PAP)

pro/ mja/ itm/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)