*W 2007 roku w trzech ośrodkach w Polsce przeprowadzono 54 operacje przeszczepu serca - poinformował w Sejmie wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk. *
Operacje przeprowadzane są w Warszawie, Krakowie i Zabrzu; o zgodę ubiegają się szpitale w Poznaniu i Gdańsku.
Włodarczyk odpowiadał w środę na pytania Leszka Aleksandrzaka, Wacława Martyniuka, Elżbiety Streker-Dembińskiej i Tadeusza Tomaszewskiego (LiD) w sprawie przeszczepów.
Powiedział, że przy obecnym poziomie przeszczepów te trzy ośrodki są "całkowicie wystarczające", lecz "przy założeniu, że polska transplantologia odzyska swoją dynamikę, kiedy rocznie przeszczepiano w Polsce ponad 120 serc, zajdzie potrzeba uruchomienia dodatkowego ośrodka przeszczepiania serca w północnej, bądź północno-zachodniej części kraju".
Zaznaczył, że w konkursie ofert na realizację świadczeń wysokospecjalistycznych, finansowanych z budżetu państwa w 2008 r., oferty na wykonywanie transplantacji serca złożyły poza ośrodkami w Warszawie, Krakowie i Zabrzu - dwa nowe ośrodki: Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i Akademickie Centrum Kliniczne - szpital AM w Gdańsku.
Włodarczyk powiedział, że "szpitale te wynegocjowały wstępne warunki umowy na transplantację serca". Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść po dostarczeniu opinii konsultantów i Krajowej Rady Transplantacyjnej.
Pozytywnie zaopiniowany został jedynie ośrodek gdański. "Ta opinia dotyczy jedynie audytu, przeprowadzonego przez członków Krajowej Rady Transplantacyjnej, natomiast oficjalnie opinii tej rady jeszcze nie ma, ponieważ zbiera się ona w lutym" - mówił Włodarczyk.
Zaznaczył, że "przyczyną braku pozytywnej opinii w stosunku do Poznania nie jest zła ocena tego ośrodka, bądź stwierdzenie że ośrodek ten nie jest przygotowany do transplantacji serca, ale fakt, że w tym ośrodku w roku 2008 będzie realizowany program przeszczepiania płuca".
"Dopiero po wdrożeniu programu przeszczepiania płuca, będzie można wdrażać program przeszczepiania serca" - podkreślił.
Odpowiadając na pytanie o przyczyny spadku liczby transplantacji, podkreślił, że "niewątpliwie słynna konferencja prasowa ministra Ziobro przyczyniła się do tego, że w Polsce spadła liczba zabiegów transplantacyjnych".
Chodzi o konferencję ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry po zatrzymaniu kardiochirurga ze szpitala MSWiA Mirosława G. w lutym zeszłego roku. Ziobro określił wtedy dowody zebrane w sprawie jako "wstrząsające", powiedział też m.in. "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".
"Inne działania, podejmowane w środowisku lekarzy, zajmujących się identyfikacją potencjalnych dawców, jak wielogodzinne przesłuchania, podejrzenia, że czerpią z tego tytułu korzyści finansowe, doprowadziły do sytuacji, jaką mamy obecnie" - dodał Włodarczyk.
Podkreślił, że resort podejmuje działania w celu odwrócenia tej tendencji: są przygotowywane specjalne audycje, a program transplantacji jest wpierany przez Episkopat.(PAP)
dom/ ura/ woj/
