Nowy wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski zapowiedział w piątek, że podtrzyma wydane na początku stycznia oświadczenia byłego wojewody Tomasza Kozińskiego stwierdzające, że nie ma obecnie podstaw do stwierdzenia nieważności uchwał rady dzielnicy Praga Północ, powołujących nowego burmistrza.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku, przewodnicząca rady dzielnicy Praga Północ, Alicja Dąbrowska (PO) ogłosiła przerwę w sesji i wyszła z radnymi PO i LiD z sali obrad. Pod ich nieobecność, niezgadzający się na przerwanie obrad radni z PiS odwołali przewodniczącą, wybrali jej następcę i nowego burmistrza Pragi Północ - Artura Marczewskiego (PiS). Jednak nie ma on pełnomocnictw, gdyż prezydent stolicy nie uznała nowego zarządu i burmistrza. Powołała swego pełnomocnika - Jolantę Koczorowską, by zapewnić funkcjonowanie dzielnicy.
"Wojewoda mazowiecki Tomasz Koziński wypowiedział się w tej sprawie, ja jego decyzję podtrzymuję. Pan wojewoda stwierdził w oświadczeniu, że wedle jego opinii wybór władz na Pradze Północ był przeprowadzony zgodnie z prawem. Podzielam stanowisko wojewody w tej sprawie i je podtrzymam" - powiedział w piątek Dąbrowski, który decyzją premiera Jarosława Kaczyńskiego zastąpił w czwartek na tym stanowisku Kozińskiego.
Oznacza to, że do czasu wydania decyzji przez wojewodę prawowita władza należy do wybranego podczas sesji burmistrza Marczewskiego.
W swym oświadczeniu były wojewoda Koziński napisał: "Dopóki organ nadzoru działając w trybie (...) ustawy o samorządzie gminnym z 1990 roku nie wyda rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdzającego nieważność uchwał Rady Dzielnicy Praga Północ - uchwały podjęte na sesji w dniu 27 grudnia 2006 roku korzystają z domniemania ważności".
Organ nadzoru ma 30 dni na stwierdzenie ewentualnej nieważności uchwał; termin ten mija 3 lutego.
Zarówno prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, jak i zarząd Pragi Północ zwrócili się do wojewody w celu stwierdzenia ważności lub też nieważności uchwał podjętych podczas grudniowej sesji. (PAP)
aop/ pz/ dym/
