Grupa talibów napadła na posterunek policji w prowincji Badachszan na północnym wschodzie Afganistanu. Wymiana ognia trwała kilka godzin.
Jak poinformował wicegubernator Badachszanu Szams ul-Rahman ataku dokonano w wczoraj wieczorem przy wsparciu bojowników z innych państw Azji Środkowej. Ofiary trwającego kilka godzin starcia obejmują także dwóch rannych policjantów.
Talibowie zabili czterech funkcjonariuszy i uprowadzili 16 funkcjonariuszy - podały afgańskie władze. W rejon ataków wysłano policyjne posiłki dla zabezpieczenia posterunku, który znajduje się przy kluczowej drodze w okręgu Fajzabad.
Badachszan graniczy z Tadżykistanem, Chinami i Pakistanem. Prowincja ta położona jest w północno-wschodniej części kraju, między rzeką Amu-Darią i pasmem górskim Hindukusz, które wraz z Pamirem zajmuje większą część jej powierzchni.
| Czytaj więcej o sytuacji w Afganistanie w Money.pl | |
|---|---|
| 10 ton bomb przemycali w 400 torbach Na obrzeżach Kabulu zatrzymano rebeliantów, którzy szykowali zamachy. | |
| Talibowie nie składają broni. Atakują Kabul Zapowiadają, że to początek wiosennej ofensywy przeciw siłom rządowym i międzynarodowej koalicji. | |
| Talibowie się przyznają, a oni mówią o wypadku Siedmiu pasażerów mikrobusu spaliło się żywcem rano na południu Afganistanu, gdy w pobliżu ich pojazdu przewróciła się, a następnie zapaliła cysterna. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
