Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna z Iranem. Brzeziński w "Washington Post" przed nią ostrzega

0
Podziel się:

Przesłuchania w Senacie powinny sprowokować szeroką debatę na temat strategii wojskowej Stanów Zjednoczonych wobec Iranu.

Wojna z Iranem. Brzeziński w "Washington Post" przed nią ostrzega
(Hamed Noori/IBERPRESS/Reporter)

Zagrożenie ze strony Iranu i przygotowanie USA do potencjalnego ataku na Iran powinny zdominować przesłuchania kandydatów prezydenta na sekretarza Departamentu Stanu i szefa resortu obrony USA przed senackimi komisjami - uważa Zbigniew Brzeziński.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera podkreśla w komentarzu w dzienniku _ Washington Post _, że przesłuchania w Senacie powinny sprowokować szeroką debatę na temat strategii wojskowej Stanów Zjednoczonych wobec Iranu. Izraelskie media cytowały ostatnio byłego członka prezydenckiej Rady ds. Bezpieczeństwa Narodowego USA, z którego wypowiedzi wynikało, że do potencjalnego ataku Stanów Zjednoczonych na Iran mogłoby dojść w połowie tego roku - zauważa Brzeziński.

Chociaż prezydent Barack Obama umiejętnie unika określenia dokładnej daty wojskowych działań, brak wynegocjowanego porozumienia z Iranem, dotyczącego nierozprzestrzeniania broni jądrowej, może spowodować intensyfikację nacisków w kraju i za granicą, by Stany Zjednoczone podjęły akcję militarną wobec Iranu, same lub we współpracy z Izraelem - przewiduje autor komentarza opublikowanego w _ Washington Post _.

Zbigniew Brzeziński, który już wcześniej wielokrotnie przestrzegał przed konsekwencjami wojny z Iranem, wymienia kilka potencjalnych niebezpieczeństw takiego uderzenia, które, jego zdaniem, wymagają dokładnej analizy.

Jak skuteczne byłoby uderzenie wojsk Stanów Zjednoczonych na irańskie obiekty nuklearne i jakie byłyby jego konsekwencje i ludzkie koszty poniesione przez Irańczyków? Jaka może być reakcja odwetowa Iranu przeciwko interesom Stanów Zjednoczonych i konsekwencje dla stabilności w regionie oraz dla gospodarek Europy i Azji? - według Brzezińskiego m.in. te pytania wymagają konkretnych odpowiedzi.

Były doradca prezydenta USA podkreśla, że z ostatnich analiz wynika, że ograniczony atak na Iran miałby tylko tymczasowy skutek. Kolejne ataki byłyby bardziej skuteczne, ale mogłyby spowodować więcej ofiar śmiertelnych wśród cywilnej ludności.

_ Irański ruch nacjonalistyczny mógłby wykorzystywać to jako argument do ustawicznego siania nienawiści do Stanów Zjednoczonych _ - zauważa Brzeziński.

Do konsekwencji międzynarodowych amerykańskiego ataku na Iran Brzeziński zaliczył zachwianie stabilności w Afganistanie, Iraku, Syrii, Libanie, a nawet w Jordanii. Militarny konflikt z Iranem mógłby mieć destrukcyjny wpływ na gospodarkę Europy i Azji, gdyż na pewno doszłoby do destabilizacji na rynku paliw, za który obwiniane byłyby Stany Zjednoczone.

Zdaniem Brzezińskiego w przypadku braku międzynarodowego przyzwolenia na interwencję zbrojną na Iran i podjęcia jej przez Stany Zjednoczone, Waszyngtonowi groziłaby izolacja i brak pomocy ze strony sojuszników.

_ Kongres powinien pamiętać, że nasi sojusznicy z Bliskiego Wschodu i Europy, którzy popierają amerykańskie działania militarne przeciwko Iranowi, są zazwyczaj dość powściągliwi w gotowości do przelewania własnej krwi w nowym konflikcie na Bliskim Wschodzie _ - pisze Brzeziński.

Jego zdaniem wojnę z Iranem mógłby wykorzystać także prezydent Rosji Władimir Putin do rozwiązania swojego konfliktu z Gruzją i Azerbejdżanem.

Brzeziński przestrzega, że brak zadowalającego porozumienia z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego nie powinien być traktowany jako powód do nowej wojny wszczętej przez Stany Zjednoczone, która nie ograniczałaby się tylko do Iranu.

_ Stany Zjednoczone powinny kontynuować bolesne sankcje wobec Iranu przy jednoczesnym formalnym przyjęciu na Bliskim Wschodzie zasad tej samej polityki, która przez dziesięciolecia skutecznie chroniła europejskich i azjatyckich sojuszników Ameryki przed zagrożeniami ze strony stalinowskiej Rosji i ostatnio - Korei Północnej uzbrojonej w broń nuklearną _ - zauważa Brzeziński.

Czytaj więcej o sytuacji w Iranie w Money.pl
Premier Izraela namawiał do ataku na Iran Były szef izraelskiego kontrwywiadu Szin Bet, Juwal Diskin, ostro skrytykował Benjamina Netanjahu.
Demonstracja siły. Trzeba się bać o ropę? Iran rozpoczął sześciodniowe ćwiczenia swej marynarki wojennej w cieśninie Ormuz - poinformowała irańska państwowa agencja prasowa IRNA.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)