Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Wriemia Nowostiej": Irańska propozycja "gazowego OPEC-u" stawia Rosję w trudnej sytuacji

0
Podziel się:

Oferta najwyższego przywódcy duchowego i
politycznego Iranu, ajatollaha Alego Chamenei, który zaproponował
Rosji utworzenie kartelu krajów eksportujących gaz ziemny, stawia
Moskwę w trudnej sytuacji - ocenia we wtorek dziennik "Wriemia
Nowostiej".

Oferta najwyższego przywódcy duchowego i politycznego Iranu, ajatollaha Alego Chamenei, który zaproponował Rosji utworzenie kartelu krajów eksportujących gaz ziemny, stawia Moskwę w trudnej sytuacji - ocenia we wtorek dziennik "Wriemia Nowostiej".

Z inicjatywą tą Chamenei wystąpił w niedzielę, podejmując w Teheranie sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Igora Iwanowa. Irański lider podkreślił, że oba kraje gromadzą na swym terytorium połowę światowych zasobów "błękitnego paliwa".

Zdaniem gazety, "w istocie rzeczy Moskwie zaproponowano, aby się zdecydowała, czy gotowa jest zawrzeć realny sojusz militarno- energetyczny z izolowanym (na międzynarodowej arenie) Iranem czy też chce nadal kokietować oblężony Teheran, by móc w ten sposób delikatnie szantażować Waszyngton i Brukselę".

"Wriemia Nowostiej" przypomina, że Iran nie po raz pierwszy porusza ten temat w kontaktach z Rosją; o rosyjsko-irańskiej współpracy gazowej dyskutowali już w czerwcu ubiegłego roku w Szanghaju prezydenci obu państw: Władimir Putin i Mahmud Ahmadineżad.

Według dziennika Moskwa "nie może i nie chce przyjąć" oferty Teheranu. "Zgoda na utworzenie gazowego kartelu z Iranem oznaczałaby jednoznaczne przejście Rosji z obozu partnerów Zachodu do obozu jego oponentów. I to nie tylko w sferze energetycznej" - podkreśla "Wriemia Nowostiej".

Gazeta zaznacza, że otwarcie odmówić Rosja też nie może. "Po pierwsze, takie posunięcie mogłoby zostać odebrane przez Teheran jako śmiertelna obraza. Wszak słowa przywódcy duchowego w tym kraju znaczą więcej, niż świeckie prawa w innych państwach. Taka zniewaga byłaby nie do pogodzenia z dalszym rozwojem przyjaźni i współpracy" - pisze "Wriemia Nowostiej".

"Po drugie, w takim wypadku Moskwa mogłaby utracić status nieoficjalnego obrońcy Iranu. Kremlowi jest on potrzebny w takim samym stopniu, co Teheranowi, gdyż wzmacnia pozycję na arenie międzynarodowej, pozwala odgrywać stabilizującą rolę w zaostrzającym się konflikcie" - dodaje dziennik.

W opinii "Wriemia Nowostiej", Rosji trudno będzie przemilczeć ofertę Iranu. "Teheran prowadzi aktywną dyplomację w różnych regionach świata, wyraźnie zmierzając do utworzenia antyzachodniej koalicji. A +gazowy OPEC+ wydaje się być świetnym posunięciem, dającym Iranowi dodatkowe kontrargumenty w zaocznym sporze z USA i Europą wokół +(irańskiego) dossier atomowego+. Republika Islamska będzie więc naciskać w tej sprawie" - wskazuje gazeta.

"Wriemia Nowostiej" wyraża tez pogląd, że "Moskwa wpadła w pułapkę, którą sama zastawiła". "Przecież przez cały ubiegły rok Gazprom przy poparciu Kremla aktywnie umacniał kontakty z innymi krajami, kontrolującymi gazowe zasoby, w tym z Iranem i Algierią" - przypomina dziennik.

Jerzy Malczyk (PAP) mal/ mmp/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)