Około 50 osób wzięło udział w uroczystości złożenia wieńców i zapalenia zniczy pod tablicą upamiętniającą wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego, która w piątek odbyła się we Wrocławiu.
Pamiątkowa tablica, którą odsłonięto pod koniec czerwca 2010 r., znajduje się przy stadionie piłkarskim Śląska Wrocław. Przed rozpoczęciem uroczystości odegrano hymn państwowy; przy tablicy ustawiono polską flagę i wartę honorową. Wieńce złożyli m.in. przedstawiciele dolnośląskiego SLD i Wojskowego Klubu Sportowego "Śląsk".
Wicemarszałek woj. dolnośląskiego, sekretarz Rady Dolnośląskiej SLD Radosław Mołoń powiedział, że Szmajdziński charakteryzował się spokojem, rozsądkiem i rozwagą w podejmowaniu decyzji.
"Dla mnie był nauczycielem. Pozostawał w cieniu, ale mimo to miał wiele zasług, a to rzadko spotykana dzisiaj cecha. Nigdy też nie udawał, że wie wszystko, do spotkań i debat bardzo się przygotowywał, zawsze mówił merytorycznie i z tego wzorca powinniśmy wszyscy korzystać" - mówił.
Szef dolnośląskiego SLD i poseł tej partii Janusz Krasoń podkreślił, że Szmajdziński kochał wojsko i sport, dlatego obie te dziedziny wiele mu zawdzięczają. "Choć całe dorosłe życie mieszkał w Warszawie, to nie było weekendu, którego nie spędziłby na Dolnym Śląsku, zwłaszcza w Legnicy i w Jeleniej Górze" - dodał.
Jerzy Szmajdziński urodził się 9 kwietnia 1952 r. we Wrocławiu. Był posłem SLD z okręgu jeleniogórskiego, wicemarszałkiem Sejmu, byłym szefem MON i kandydatem SLD na prezydenta w wyborach w 2010 r. 20 kwietnia urna z prochami zmarłego została złożona na Cmentarzu Wilanowskim w Warszawie.(PAP)
mic/ abr/ jra/