Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Pierwsi fani w Strefie Kibica

0
Podziel się:

Pierwsi kibice, najwięcej z Czech, ale także z Rosji, gromadzą się w Strefie
Kibica na wrocławskim Rynku, która została otwarta w samo południe. W strefie jest też wielu
Polaków.

Pierwsi kibice, najwięcej z Czech, ale także z Rosji, gromadzą się w Strefie Kibica na wrocławskim Rynku, która została otwarta w samo południe. W strefie jest też wielu Polaków.

Najbardziej widoczni i najgłośniejsi są kibice czescy, którzy przyjechali do Wrocławia całymi grupami. Wszyscy spotkani przez PAP są ubrani w narodowe barwy lub koszulki ulubionych czeskich piłkarzy. Są pewni wygranej i podskakując śpiewają "kto nie skacze neni Czech" (kto nie skacze, nie jest Czechem - PAP). Ich optymizm udziela się Polakom, którzy deklarują, że w piątkowym meczu Czechy-Rosja będą kibicować Czechom.

Pan Bogdan z Krakowa powiedział PAP, że będzie oglądać oba mecze. Najpierw Polska-Grecja, transmitowany w Strefie Kibica. Ten mecz - według pana Bogdana - wygrają Polacy. "Będzie ciężko, ale damy radę" - powiedział mieszkaniec Krakowa. Później już na Stadionie Miejskim we Wrocławiu obejrzy na żywo mecz Czechy-Rosja. "Będę kibicować Czechom i życzę im zwycięstwa, ale nie mam złudzeń: Czesi przegrają z Rosjanami" - powiedział pan Bogdan.

W mieście i samej Strefie Kibica jest również wielu Rosjan, ale w porównaniu do czeskich kibiców chodzą w mniejszych grupkach i póki co wyglądają bardziej na turystów niż kibiców. Wielu Rosjan przyjechało z dziećmi i całymi rodzinami. Rosjanie mają flagi i emblematy narodowe, ale są oszczędniejsi w okazywaniu radości. Pytani przez PAP twierdzili, że Wrocław to piękne i gościnne miasto. Nie mają też żadnych obaw, jeśli chodzi o wieczorny mecz z Czechami. "Pokonamy ich bez problemu" - powiedział PAP młody student z Moskwy.

Wszyscy kibice czescy, rosyjscy i polscy zachowują się wobec siebie przyjaźnie.

Rzecznik prasowy PKP we Wrocławiu zapowiada, że w piątek do Wrocławia przyjedzie pociągami ok. 3 tys. sympatyków piłki nożnej z Czech i Rosji. Pociąg jadący z Moskwy będzie prowadzony przez lokomotywę w barwach narodowych Rosji.

"Na wrocławski dworzec przyjedzie pięć specjalnych pociągów. Z Rosji dwoma składami przybędzie ok. 2 tys. kibiców. Pierwszy przyjechał o godzinie 11.27. Drugi, z lokomotywą w barwach narodowych Rosji, przyjedzie do Wrocławia o godzinie 16.50. Wszystkie pociągi jadą do Wrocławia aż z Moskwy, przekraczając granice Polski w Terespolu" - powiedział.

Natomiast 2 tys. czeskich kibiców przywiozą trzy pociągi. Pierwszy, jadący z czeskiej stolicy, pojawi się na dworcu Wrocław Główny o godzinie 14.20, drugi z Brna o godzinie 15.03, a ostatni z Pragi o 17.47.

Wrocław poza Strefą Kibica i jej okolicami wygląda jak podczas weekendu. W mieście nie tworzą się korki, jeździ mało samochodów osobowych. Nawet na ulicach poza centrum nie widać zbyt wielu wrocławian. Można odnieść wrażenie, że w mieście pozostali miłośnicy Euro, którzy zmierzają do Strefy Kibica, jak rodzina z Psiego Pola (odległa dzielnica Wrocławia), którą PAP spotkała na ulicy. Małżeństwo z 7-letnim synem i 10-letnią córką, ubrani w barwy narodowe, szli w kierunku Rynku, aby rozpocząć świętowanie.

"Dzieci mają wolne w szkole, a my z żoną wzięliśmy urlop, aby obejrzeć mecze i wspólnie kibicować" - powiedział PAP wrocławianin cały ubrany na biało-czerwono. (PAP)

umw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)