Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: Szef Solidarności odwiedził protestujących związkowców

0
Podziel się:

Do protestujących w miasteczku namiotowym przed Dolnośląskim Urzędem
Wojewódzkim we Wrocławiu przyjechał w piątek szef Solidarności Piotr Duda. Mówił o nieudanych
negocjacjach w Komisji Trójstronnej, rozmowach na temat płacy minimalnej, umowach śmieciowych i
bezrobociu.

Do protestujących w miasteczku namiotowym przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu przyjechał w piątek szef Solidarności Piotr Duda. Mówił o nieudanych negocjacjach w Komisji Trójstronnej, rozmowach na temat płacy minimalnej, umowach śmieciowych i bezrobociu.

To jest ten moment, w którym powinniśmy zewrzeć szyki. Jeżeli jest potrzeba przesilenia, to rząd Tuska będzie je miał - mówił do uczestników protestu Duda.

Solidarność prowadzi protest od wtorku; przed urzędem ustawiono miasteczko namiotowe, w którym odbywają się spotkania poszczególnych branż związkowych. Związkowcy w poprzednich dniach pikietowali również przed wrocławskim biurem Platformy Obywatelskiej.

Duda przekonywał, że rząd sonduje związkowców, jak daleko jeszcze się może posunąć. "Ja odpowiadam, że nie cofniemy się już na milimetr. Niech sobie mówią, że Duda chce obalić rząd. Ja odpowiadam, że chcę wymienić partnera w rozmowach w Komisji Trójstronnej, bo mamy wiele przykładów na hipokryzję tego rządu" - powiedział. Dodał, że to jest moment, kiedy Polacy powinni zewrzeć szyki.

W rozmowie z PAP Duda podkreślił że, Solidarność w najbliższym czasie będzie kontynuować akcje protestacyjne w różnych formach. "Jesteśmy w trakcie bardzo ważnego dla nas referendum. Po raz pierwszy od 30 lat pytamy związkowców i pracowników w zakładach pracy, jaką formę ma przybrać protest (...). Nie wiemy jeszcze czy we wrześniu równolegle nie zorganizujemy dużej demonstracji i strajku generalnego" - powiedział Duda.

Dodał, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy "S" nie planuje dużych demonstracji. "Będą to raczej małe akcje w poszczególnych regionach, przygotowujące nas na wrzesień, informujące i namawiające społeczeństwo do protestów. Stąd moje wizyty w poszczególnych miastach" - mówił szef Solidarności.

Zdaniem Dudy już teraz widać duże poparcie dla akcji protestacyjnych. "W Polsce rośnie liczba osób oburzonych działaniami rządu, który żyje sam dla siebie i dba tylko o to, by rosły mu słupki poparcia" - powiedział Duda.

W proteście przed urzędem wojewódzkim obok związkowców uczestniczą także przedstawiciele Platformy Oburzonych. Organizatorzy przekazali już petycję do premiera Donalda Tuska. Dolnośląscy związkowcy domagają się w niej przede wszystkim rezygnacji z planów nowelizacji i liberalizacji kodeksu pracy w kwestii wydłużenia okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy, podwyższenia wysokości płacy minimalnej, uporządkowania kwestii tzw. umów śmieciowych, stworzenia ustawy o systemie rekompensat dla przedsiębiorstw energochłonnych.

Związkowcy protestują również przeciw likwidacji szkół i przerzucaniu ich finansowania na barki samorządów, przeciw likwidacji publicznych placówek służby zdrowia; postulują wprowadzenie korzystnych rozwiązań finansowych, np. poprzez wprowadzenie ulg podatkowych dla tych przedsiębiorców, którzy utrzymują zatrudnienie w swoich firmach mimo przestojów produkcyjnych.

Na niedzielę zaplanowana została msza święta, a w poniedziałek ma się zebrać zarząd regionu, który zdecyduje, czy protest zostanie przedłużony. (PAP)

pdo/ ros/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)