Republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney potępił opracowany przez jego zwolenników plan zaatakowania prezydenta Baracka Obamy przez przypomnienie jego związków z radykalnym czarnoskórym pastorem krytycznym wobec USA.
- _ Chcę się jasno wyrazić: odrzucam te starania. To niesłuszny kurs. Mam nadzieję, że w naszej kampanii będzie chodzić o przyszłość i o wizję Ameryki _ - powiedział Romney.
Grupa konserwatywnych działaczy z miliarderem Joem Rickettsem na czele planowała publikację przedwyborczych ogłoszeń telewizyjnych, które miały sugerować, że światopogląd prezydenta ukształtował pastor Jeremy Wright, przywódca Kościoła w Chicago, do którego w latach 90. Obama należał.
W swoich kazaniach Wright piętnował niewolnictwo i segregację rasową w dawnej Ameryce oraz jej politykę zagraniczną obecnie - oskarżał ją o agresywność, militaryzm i wyzysk krajów trzeciego świata. Po ataku terrorystycznym 11 września 2001 sugerował, że jest to kara boska za grzechy USA.
Związki Obamy z Wrightem znane były już w czasie kampanii prezydenckiej w 2008 r. Obama odciął się wtedy od pastora, podkreślając, że nie podziela jego opinii.
W 2008 r. sprawę Wrighta próbowali wykorzystać w kampanii wyborczej doradcy republikańskiego kandydata do Białego Domu Johna McCaina. McCain nie zgodził się jednak na to, argumentując, że byłyby to metody niegodne, rozbudzające animozje rasowe w USA.
Spoty telewizyjne atakujące Obamę przygotowywał ostatnio komitet akcji politycznej (PAC) kierowany przez Rickettsa. PACs to zespoły sponsorów kampanii działające formalnie niezależnie od sztabów wyborczych kandydatów, choć w praktyce zwykle w porozumieniu z nimi.
Chociaż komitet Rickettsa nie musiał podporządkować się opinii Romneya, kiedy ten odciął się od planu, sam miliarder oznajmił, że nie pragnie _ wprowadzać podziałów w społeczeństwie _ i rezygnuje z publikacji ogłoszenia. Romney w swej kampanii kładzie nacisk na gospodarkę - oskarża Obamę, że powiększył deficyt budżetowy, i zarzuca mu, że niewiele robi dla ożywienia rynku pracy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Zdegenerowali się i nie zagrażają Obamie" _ Financial Times _ ostro krytykuje kampanię wyborczą konkurentów obecnego prezydenta USA. | |
Zaskoczenie. Obama oddala się od sukcesu Według sondażu Reuters/Ipsos, przewaga prezydenta Baracka Obamy nad czołowym kandydatem Republikanów do prezydentury Mittem Romneyem stopniała do 4 pkt. procentowych. | |
Obama ma słaby punkt. Zobacz wyniki sondażu Według Washington Post i telewizji ABC News, Obama otrzymałby 51 procent głosów, a Romney 44 procent. |