Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory we Włoszech. Przygląda im się cała Europa

0
Podziel się:

Pogrążony do niedawna w ciężkim kryzysie finansowym kraj decyduje o swej przyszłości po ponad roku pracy rządu ekspertów Mario Montiego.

Wybory we Włoszech. Przygląda im się cała Europa
(VladimirCetinski/iStockphotot)

We Włoszech rozpoczęły się dwudniowe wybory parlamentarne, którym z zainteresowaniem przygląda się cała Europa. Pogrążony do niedawna w ciężkim kryzysie finansowym kraj decyduje o swej przyszłości po ponad roku pracy rządu ekspertów Mario Montiego.

Lokale wyborcze będą czynne w niedzielę do godziny 22, a w poniedziałek od 7 do 15. Ostatni opublikowany przed wyborami sondaż dziennika _ Corriere della Sera _ z 8 lutego wskazywał jako pewnego zwycięzcę - z 37 procentami głosów - blok centrolewicowej Partii Demokratycznej i jej sojuszników, którego kandydatem na premiera jest 61-letni przywódca tego ugrupowania Pier Luigi Bersani.

Centroprawica pod wodzą byłego szefa rządu Silvio Berlusconiego może otrzymać około 30 procent głosów. On sam jednak po raz pierwszy nie kandyduje na stanowisko szefa rządu, wskazując jako swego następcę sekretarza generalnego partii Lud Wolności Angelino Alfano.

13 procent Włochów zadeklarowało zamiar udzielenia poparcia liście Obywatelski Wybór premiera Montiego. 14 procent chce głosować na populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd komika Beppe Grillo.

Uprawnionych do głosowania jest 47 milionów obywateli we Włoszech i 3,5 miliona rezydentów w innych krajach. Wybiorą oni 630 deputowanych i 315 senatorów.

Ponadto 13 milionów osób wybiera władze regionów Lacjum, Lombardia i Molise.

Tradycyjnie wyborcza frekwencja we Włoszech jest wysoka. Podczas poprzednich wyborów do parlamentu w 2008 roku wyniosła ona 80 procent.

Obecne wybory zakończą wyjątkowo burzliwą kadencję parlamentu. Przez ponad trzy lata krajem rządziła centroprawica Silvio Berlusconiego, zmuszonego do dymisji w listopadzie 2011 roku po serii skandali obyczajowych z jego udziałem, w rezultacie utraty większości, i to w okresie dramatycznego kryzysu rekordowo zadłużonych finansów publicznych.

Chcąc uniknąć dodatkowego chaosu, prezydent Giorgio Napolitano postanowił nie rozpisywać wtedy przedterminowych wyborów, lecz powołać rząd ekspertów, powierzając urząd premiera profesorowi ekonomii Mario Montiemu. Przez następnych 14 miesięcy gabinet przeprowadził serię reform i wprowadził program oszczędnościowy w celu ratowania finansów. Najcięższy kryzys został zażegnany, a najnowsze prognozy dają nadzieje na wyjście Włoch z recesji w drugiej połowie roku. Obecnie wszystko zależy od kierunku polityki gospodarczej i finansowej rządu, który powstanie po wyborach.

Czytaj więcej w Money.pl
Berlusconi wyciąga asa. Dzięki niemu wygra? Były premier, który zapowiada, że jeśli jego formacja wygra wybory, będzie ministrem gospodarki, w opinii z komentatorów wyciągnął ostatniego asa z rękawa.
Te wydarzenia mogą zachwiać gospodarką Włoskie media twierdzą, że profesor Monti najpierw jednak ogłosi swój manifest programowy.
Berlusconi ujawnił, na kogo zagłosuje Były premier Włoch, przywódca centroprawicy wysunął nieformalnie kandydaturę prezesa Europejskiego Banku Centralnego.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)