Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyłudzili leki na fałszywe recepty; NFZ stracił ponad 4 mln zł

0
Podziel się:

23 osoby, w tym lekarze i farmaceuci, zostali oskarżeni w sprawie dotyczącej
wyłudzenia leków na fałszywe recepty i faktury. Narodowy Fundusz Zdrowia stracił na tym procederze
ponad cztery mln zł.

23 osoby, w tym lekarze i farmaceuci, zostali oskarżeni w sprawie dotyczącej wyłudzenia leków na fałszywe recepty i faktury. Narodowy Fundusz Zdrowia stracił na tym procederze ponad cztery mln zł.

Jak poinformował we wtorek PAP szef wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji w Prokuraturze Apelacyjnej w Rzeszowie Damian Mirecki, akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Główny oskarżony, 50-letni Marek P. to właściciel dwóch aptek w Rzeszowie. Ma on zarzut kierowania od stycznia 2000 do grudnia 2004 roku zorganizowaną grupą przestępczą wyłudzającą leki. Prokuratura oskarżyła go także o fałszowanie faktur na zakup rzekomych leków oraz posługiwanie się fałszywymi receptami. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, przy czym sąd może zwiększyć karę o pięć lat ze względu na działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

Spośród pozostałych 22 oskarżonych 16 osób ma zarzut działania w tej grupie przestępczej oraz współudział w wyłudzeniu z NFZ kwoty ponad czterech milionów złotych i posługiwanie się fałszywymi receptami. Natomiast sześciu oskarżonym lekarzom postawiono zarzut pomocnictwa w wyłudzeniu tej kwoty oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, czyli na receptach.

Wśród oskarżonych jest także żona Marka P. - Marta P. oraz farmaceuci i lekarze. Wszyscy są z Rzeszowa, jednak działali na terenie kilku województw.

Jak wyjaśnił Mirecki, grupa wyłudzała refundację na dwa sposoby. Pierwszy z nich polegał na fałszowaniu recept - całych druków bądź tylko pieczątek przychodni lub nazwisk lekarzy. Na receptach tych wypisywano drogie leki, głównie onkologiczne, refundowane niemal w całości przez NFZ (np. za lek kosztujący 1,5 tys. zł pacjent płacił zaledwie 1,5 zł, a pozostałą część refundował NFZ). Recepty te następnie były realizowane w aptekach w kilkunastu miastach na terenie Podkarpacia oraz Małopolski i woj. zachodniopomorskiego.

Uzyskane w ten sposób lekarstwa były rozprowadzane przez członków grupy wśród lekarzy. "Osoby podające się za przedstawicieli firm farmaceutycznych przekazywały te leki lekarzom, w zamian prosząc o wypisanie na nie recepty albo na fikcyjne nazwisko, albo na nazwisko pacjentów danego lekarza" - wyjaśnił prokurator.

Te recepty z kolei wracały do Marka P. W jego aptekach następnie wpisywano je jako zrealizowane, a NFZ je refundował.

Drugim sposobem wyłudzania było wypisywanie fałszywych faktur na zakup leków, także refundowanych przez Fundusz. Aby uzyskać na nie refundację, członkowie grupy prosili lekarzy o wypisanie recept na te leki, na fikcyjne nazwiska lub starszych osób z rodziny.

Pięciu oskarżonych wyraziło chęć dobrowolnego poddania się karze. Uzgodnione z prokuraturą kary wynoszą od 1,5 roku w zawieszeniu na cztery lata do czterech lat w zawieszeniu na osiem, oraz kary grzywny i naprawienie szkody. Pozostałym, z wyjątkiem Marka P., grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w tej sprawie trwało pięć lat. W tym czasie przesłuchano około trzech tysięcy świadków. Akt oskarżenia liczy 742 strony.(PAP)

api/ pz/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)