Wystawa plakatów nagrodzonych podczas trzech dotychczasowych edycji Międzynarodowego Biennale Plakatu Społeczno-Politycznego "Twórczo o prawach człowieka" , organizowanego przez oświęcimski Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży, została otwarta w Parlamencie Europejskim.
Ekspozycja uświetnia przypadający w grudniu jubileusz 25-lecia działalności Domu Spotkań.
Zdaniem wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Edwarda McMillana-Scota, który wraz z europosłanką Różą Thun otworzył we wtorek ekspozycję, wystawa działa poprzez symbole niosące głębokie przesłanie. "Myślę, że kluczowym przesłaniem jest to, że wciąż musimy podkreślać wagę praw człowieka. W przeciwnym razie ulegną one rozdrobnieniu, tak jak się to obecnie dzieje w Rosji, Chinach czy wielu innych krajach" - ocenił wiceszef Parlamentu Europejskiego.
Kurator wystawy Paweł Warchoł powiedział PAP, że Parlament Europejskie to najbardziej odpowiednie miejsce, by rozmawiać o prawach człowieka. "Cieszę się, że możemy rozmawiać o nich poprzez sztukę plakatu, która jest bardzo skondensowana w swej formie i poprzez szybki przekaz mówi bardzo wiele szerokiej grupie odbiorców" - podkreślił.
Myśl przewodnia biennale - "Twórczo o prawach człowieka" - koresponduje z działaniami Domu Spotkań w pracy pedagogicznej uwzględniającej historię KL Auschwitz, a także z aktywnością na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskiego. Zaprezentowane prace poruszają całe spektrum zagadnień - od niewolnictwa, nietolerancji, łamania praw dziecka i dyskryminacji na różnym tle, poprzez podziały społeczne, korupcję w polityce, problem niewystarczającej pomocy humanitarnej, aż po konflikty zbrojne i agresję. W ramach trzech edycji biennale nadeszło prawie tysiąc plakatów artystów z ponad 20 krajów. Na wystawie w Brukseli wystawiono ponad 30 z nich.
Przewodnicząca zarządu fundacji Międzynarodowego Domu Spotkań Młodzieży, Alicja Bartuś, podkreśliła, że w praktyce wszystkie działania oświęcimskiego Domu Spotkań nawiązują obecnie do poszanowania praw człowieka. "Jesteśmy w Polsce prekursorami łączenia edukacji o Auschwitz i holokauście z nauczeniem o tym, co dziś dzieje się na świecie. Staramy się pokazać, że mechanizmy prowadzące do łamania praw człowieka i zbrodni przeciw ludzkości bywają wszędzie - w Europie, Ameryce, Azji, Afryce - bliźniaczo podobne. Nie da się odwrócić holokaustu, możemy jednak zrobić wiele, by nie dochodziło do kolejnych zbrodni, szerząc wiedzę o zbrodniczych mechanizmach i uświadamiając, czym grozi brak reakcji na charakterystyczne pod każdą szerokością geograficzną symptomy nienawiści" - mówiła.
Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży został otwarty 8 grudnia 1986 roku z inicjatywy niemieckiej organizacji "Akcja Znaki Pokuty" i przy współudziale władz Oświęcimia. Jego pomysłodawcą był niemiecki poeta Volker von Toerne. Olbrzymi wpływ na powstanie Domu mieli byli więźniowie obozów zagłady, a przede wszystkim były więzień Auschwitz - Alfred Przybylski. Otwarcie placówki zbiegło się z 16. rocznicą podpisania układu o podstawach normalizacji stosunków między Polską i RFN.
Od 25 lat placówka organizuje spotkania i dyskusje, które mają służyć znoszeniu barier wynikających z wojennej przeszłości oraz budowaniu porozumienia między młodzieżą różnych krajów. Każdego roku Dom Spotkań odwiedza ponad 170 grup, głównie z Polski i Niemiec.
"Akcja Znaków Pokuty" powstała w Niemczech w 1958 roku z inicjatywy pastora Lothara Kreyssiga. Wówczas na posiedzeniu Rady Kościoła Ewangelickiego mówił on: "Prosimy narody, które cierpiały od nas przemoc, żeby pozwoliły nam zrobić coś dobrego w ich kraju naszymi rękami i środkami - zbudować wieś, osiedle, kościół, szpital czy cokolwiek innego pożytecznego, a to na znak pokuty. Zacznijmy od Polski, Rosji i Izraela, które z pewnością najbardziej skrzywdziliśmy".
Wystawę można oglądać do piątku 2 grudnia.(PAP)
szf/ hes/
