15 fotografii replik owalnych gabinetów amerykańskich prezydentów, znajdujących się na terenie USA, można oglądać od soboty na wystawie w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Autorem zdjęć jest, mieszkający od 14 lat w Polsce, fotograf Nicolas Grospierre.
"Wystawa próbuje zbadać zjawisko specyficznego kultu i hołdu, jakim Amerykanie, obdarzają urząd prezydenta ich kraju. Owalny kształt tych gabinetów nie jest przypadkowy - owal to bowiem starożytny symbol doskonałości i początku" - powiedziała w piątek PAP rzecznik prasowy sopockiej PGS, Anna Lejtkowska.
Grospierre w rozmowie z PAP wyjaśnił, że pomysł na zdjęcia zaczerpnął po lekturze eseju Umberto Eco z 1975 r. opublikowanego w książce "Podróże w hiperrzeczywistość". "Włoski autor opisuje jedną z dwóch istniejących w tym czasie replik owalnego gabinetu. Okazało się, że 30 lat później jest ich już ponad 25" - dodał.
"Pierwszą rzeczą, która mnie zafrapowała było to, że nie wiemy, jak wyglądają gabinety głów państw, poza tymi z USA. Z drugiej strony przez mnożenie tych replik miejsca te przestają być unikalne" - przyznał artysta.
Grospierre uwiecznił w aparacie fotograficznym ogółem 18 replik gabinetów owalnych. Zajęło mu dwa miesiące podczas dwóch podróży za ocean w 2012 i 2013 r. Na ekspozycję w sopockiej PGS z powodu ograniczenia przestrzeni trafiło 15 zdjęć.
"Badając ten temat doszedłem do przekonania, że owalny gabinet bardziej funkcjonuje jako symbol niż jako prawdziwa przestrzeń. Ja nie próbuję tymi zdjęciami badać psychiki amerykańskiego społeczeństwa. To nie jest mój zamiar, nie jestem kulturoznawcą, ani amerykanistą. Interpretację tego zjawiska pozostawiam już widzom. Po prostu pokazuję ten fenomen, a te repliki wydają się czasami bardziej prawdziwe niż oryginał" - podkreślił Grospierre.
Fotograf dotarł do wszystkich dostępnych replik prezydenckich gabinetów owalnych. W niektórych, jak np. znajdujących się w studiach filmowych w Hollywood, odmówiono mu prawa robienia zdjęć. Repliki owalnych gabinetów znajdują się w bibliotekach prezydenckich, w większości jednak zlokalizowane są w prywatnych muzeach, fundacjach, domach, a nawet na lotnisku.
Nicolas Grospierre urodził się 28 września 1975 r. w Genewie w rodzinie o polsko-francuskich korzeniach. Studiował na wydziałach socjologii i nauk politycznych w Paryżu i w London School of Economics. Od 1999 r. mieszka w Warszawie.
Portretuje głównie architekturę, detale i pozostałości po okresie komunistycznym w Polsce i Europie wschodniej. Analizuje też idee stojące za wizualnymi reprezentacjami instytucji takich jak biblioteki i banki. Jako miłośnik estetyki późnego modernizmu i brutalizmu potrafi odkryć piękno tego, co jest zapomniane lub ignorowane. W 2008 r. razem z Kobasem Laksą, Grzegorzem Piątkiem i Jarosławem Trybusiem otrzymał główną nagrodę Złotego Lwa na 11. Biennale Architektury w Wenecji za najlepszy pawilon narodowy "Hotel Polonia. Budynków życie po życiu".
Grospierre ma na swoim koncie udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Artysta jest laureatem nagrody Paszport Polityki 2011 w kategorii sztuki wizualne.
Wystawa "Owalne gabinety" w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie będzie czynna do 14 lipca. (PAP)
rop/ ls/
