*Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Muzeum Józefa Piłsudskiego podjęły decyzję o kontynuowaniu monografii źródłowej poświęconej wojnie polsko-bolszewickiej. Rezultatem prac ma być 10 tomów dokumentów źródłowych wydanych w nakładzie 10 tys. egzemplarzy. *
"Celem projektu jest kontynuacja prac badawczych i edytorskich oraz upowszechnienie i wprowadzenie do polskiego i międzynarodowego obiegu naukowego serii dokumentów źródłowych wraz z syntezą, dotyczących wojny Polski z sowiecką Rosją w latach 1918-1920 poprzez kwerendy, wybór, opracowanie, publikacje, debaty, seminaria i konferencje w latach 2014-2018" - poinformowały PAP w środę Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.
Zapoczątkowane w latach 30., a wznowione w 1990 r. badania dotyczące wojny polsko-bolszewickiej, będą kontynuowane. Wcześniej podjęte przez Fundację Józefa Piłsudskiego i grono naukowców prace doprowadziły do opracowania i edycji pierwszych siedmiu tomów serii dokumentów źródłowych. Opisywana inicjatywa wydawnicza podjęta została na podstawie decyzji ówczesnego ministra obrony, Bronisława Komorowskiego.
Kierownictwo nad zespołem, który będzie kontynuował projekt, objął prof. Grzegorz Nowik, znany z książek o polskim radiowywiadzie w czasach wojny polsko-bolszewickiej - "Zanim złamano Enigmę" i jej kontynuacji "Zanim złamano +Enigmę+ rozszyfrowano Rewolucję".
Jak argumentuje Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego i Muzeum Józefa Piłsudskiego, kontynuacja serii jest potrzebna, gdyż więcej wiemy o odległych wydarzeniach z historii, niż o wojnie z lat 1918-1920. Inny powód: "dotychczas wiele prac naukowych dotyczących historii wojny polsko-bolszewickiej jest opartych o wydane dokumenty źródłowe przez stronę rosyjską, jeszcze w czasach Związku Sowieckiego". Istniej więc potrzeba "zrównoważenia jednostronnej wizji historii, w której strona polska jest obarczana m.in. dążeniem do agresji i wywołania tej wojny".
Ponadto, jak napisano w przesłanym PAP komunikacie, "dokumenty znajdujące się w Polsce, od wybuchu II wojny światowej nie były porządkowane i opracowywane, pozostają częściowo w rozsypce i bardzo złym stanie zachowania". "Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że niepodjęcie badań będzie skutkować ich całkowitym zniszczeniem, a co za tym idzie, utratą szansy na pokazanie pełnej obiektywnej wersji niezwykle kluczowego dla historii Polski momentu dziejów". (PAP)
ag/ ula/
