Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

XXI Festiwal Młodej Muzyki Białoruskiej "Basowiszcza 2010"

0
Podziel się:

Koncerty białoruskich zespołów rockowych, a także warsztaty archaicznego
śpiewu to niektóre atrakcje XXI Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza 2010", który
rozpoczął się w piątek w Gródku (Podlaskie).

Koncerty białoruskich zespołów rockowych, a także warsztaty archaicznego śpiewu to niektóre atrakcje XXI Festiwalu Muzyki Młodej Białorusi "Basowiszcza 2010", który rozpoczął się w piątek w Gródku (Podlaskie).

Przez dwa dni, w piątek i sobotę, na scenie leśnej w uroczysku Boryk wystąpi 21 zespołów białoruskojęzycznych z Polski i Białorusi. W części konkursowej weźmie udział pięć zespołów. Główną gwiazdą festiwalu ma być białoruski zespół Lyapis Trybtskoy. Oprócz tego wystąpią artyści znani z wcześniejszych edycji festiwalu, jak zespół Rima z Gródka i B:N z Mińska.

"Chcemy pokazać, że białoruskość nie musi być powodem do wstydu (a wręcz przeciwnie), że może być ciekawa, a nie kojarzyć się tylko z festynami folkowymi" - powiedziała Katarzyna Kuźmicz z Białoruskiego Zrzeszenia Studentów w Białymstoku, organizatora festiwalu.

Dlatego w tym roku oprócz koncertów przewidziano także wystawę fotograficzną pochodzącego z Gródka Pawła Grzesia, pokazującą mieszkańców tej miejscowości. Odbędą się też spotkania z ludźmi związanymi z kulturą białoruską, np. z pisarzem Ignacym Karpowiczem, zostaną wyświetlone filmy dokumentalne o Białorusinach i prawosławiu autorstwa Tamary Sołoniewicz - nieżyjącej znanej reportażystki, byłej dyrektor ośrodka Telewizji Polskiej w Białymstoku.

Jak zapowiedziała Kuźmicz, w tegorocznej edycji festiwalu organizatorzy nie ograniczyli się do jednego gatunku muzycznego - rocka. Będzie też ska-punk, folk, rytmy reggae, dynamiczny nu-jazz, muzyka eksperymentalna i elektroniczna.

Głównymi inicjatorami zorganizowania festiwalu - według Kuźmicz - byli sami Białorusini żyjący na Podlasiu. Chcieli oni "wyjść ze skansenu", pokazać, że białoruskość nie musi się kojarzyć tylko z wsią i folklorem. Kuźmicz podkreśliła, że "Basowiszcza" to także impreza dla Białorusinów żyjących w swojej ojczyźnie, którzy przyjeżdżają na festiwal będący dla nich choć namiastką wolności, gdzie mogą bez przeszkód prezentować swoją muzykę, nie zawsze, np. z powodów politycznych, chętnie widzianą na Białorusi.

"Basowiszcza" organizują Białoruskie Zrzeszenie Studentów w Polsce i gmina Gródek.(PAP)

swi/ kow/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)