Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zabójstwo Litwinienki. Zaskakujący apel wdowy po szpiegu KGB

0
Podziel się:

Wdowa po Aleksandrze Litwinience, otrutym radioaktywnym polonem, zażądała, by ten akt omówiono na szczycie poświęconym energii i broni atomowej.

Zabójstwo Litwinienki. Zaskakujący apel wdowy po szpiegu KGB
(gudmd.haralds/CC/Flickr)

Wdowa po rosyjskim byłym funkcjonariuszu KGB i FSB Aleksandrze Litwinience, otrutym radioaktywnym polonem w Londynie w 2006 roku, zażądała, by ten _ akt terroryzmu jądrowego _ omówiono na szczycie w Seulu poświęconym energii i broni atomowej.

Na łożu śmierci Litwinienko mówił, że to Putin kazał go zamordować, czemu Kreml konsekwentnie zaprzecza.

_ - Apeluję do uczestników konferencji, by poruszyli sprawę Litwinienki z przedstawicielami Rosji _ - powiedziała Marina Litwinienko, która uważa, że śmierci jej męża winien jest rosyjski rząd.

_ - Jakiekolwiek porozumienie w sprawie bezpieczeństwa jądrowego nie miałoby sensu, gdyby pozwolić, aby jedna z jego stron nie odpowiedziała za to morderstwo _ - dodała Marina Litwinienko w wydanym w Londynie oświadczeniu.

W Seulu na dwudniowym szczycie poświęconym energii, broni atomowej i terroryzmowi jądrowemu zbierają się w poniedziałek przedstawiciele 53 krajów, m.in. prezydent USA Barack Obama i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. W nieformalnych dyskusjach dominować jednak będą kwestie nuklearnych ambicji Phenianu i Teheranu.

Sprawa Litwinienki jest sporną kwestią między Londynem a Moskwą z powodu odmowy wydania przez Rosję Andrieja Ługowoja uważanego przez brytyjskich śledczych za głównego podejrzanego o zabójstwo. Odmowa wydania Ługowoja przez Rosję doprowadziła m.in. do zamrożenia współpracy służb bezpieczeństwa obu krajów.

1 listopada 2006 roku Litwinienko, były funkcjonariusz rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), a wcześniej KGB, spotkał się w hotelu _ Millenium _ w Londynie z dwoma dawnymi znajomymi ze służby: właśnie Ługowojem i Dmitrijem Kowtunem. Wypił z nimi herbatę, a 23 listopada zmarł w wyniku otrucia polonem-210 najprawdopodobniej podanym mu w herbacie.

Litwinienko w 2000 roku zbiegł do Londynu wraz z żoną i synem, gdzie uzyskał azyl polityczny i ostro krytykował ówczesnego prezydenta Rosji Władimira Putina, m.in. za politykę w Czeczenii i prześladowanie opozycjonistów.

Zarówno Ługowoj, jak i Kowtun zaprzeczali jakimkolwiek związkom z zabójstwem. Argumentowali, że sami padli ofiarą tego, że Litwinienko niewłaściwie obchodził się z polonem-210 w czasie nieudanej operacji przemytniczej. Nie wykluczyli też, że zatrucie mogło być elementem zakrojonego na szerszą skalę spisku mającego na celu zdyskredytowanie Rosji i Putina.

Ługowoj i Kowtun pozostawili ślady radioaktywne na drodze powrotnej do Rosji. Ślady polonu niemiecka policja znalazła też w mieszkaniu byłej żony Kowtuna w Hamburgu, w którym Rosjanin zatrzymał się w przededniu podróży do Londynu, gdzie spotkał się z Litwinienką. Ślady polonu wykryto również w jego samochodzie.

Czytaj w Money.pl
Aresztowali Putina?! Zobacz film Film umieszczony na koncie YouTube należącym do wydawnictwa filmów wideo Lancelot jest reklamą filmu dokumentalnego, który powstał na podstawie książki Wysadzić Rosję.
Protesty w Rosji. Żądają uwolnienia więźniów Kilkaset osób nawoływało do bojkotu kontrolowanej przez koncern paliwowy Gazprom telewizji NTV.
To miał być zamach na Putina. Nowe fakty Ukraińskie służby specjalne nie znalazły dowodów potwierdzających przygotowania do zamachu na prezydenta-elekta Rosji.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)