Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Dotacja dla projektu "Dorzecza Parsęty"

0
Podziel się:

Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty otrzymał 97 mln zł dotacji z
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na pokrycie deficytu w rozliczeniu
jednego z największych w Polsce projektów z zakresu gospodarki wodno-ściekowej.

Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty otrzymał 97 mln zł dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na pokrycie deficytu w rozliczeniu jednego z największych w Polsce projektów z zakresu gospodarki wodno-ściekowej.

O przyznaniu dotacji poinformował w środę PAP przewodniczący Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty (ZMiGDP) Waldemar Miśko.

Jak powiedział, umowa w tej sprawie ma być podpisana w grudniu. Pierwsza transza dotacji, ok. 60 mln zł, ma być przekazana jeszcze w tym roku, następna na początku roku 2013.

Pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę pożyczki udzielonej ZMiGDP przez NFOŚiGW na kontynuowanie inwestycji.

Miśko dodał, że wszystkie faktury wystawione przez wykonawców prac zostały zapłacone. Związek złożył już ostateczne rozliczenie inwestycji do Komisji Europejskiej.

Problemy z rozliczeniem współfinansowanego przez Unię Europejską projektu "Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w dorzeczu Parsęty", który obejmuje 22 gminy z powiatów: białogardzkiego, kołobrzeskiego i szczecineckiego, pojawiły się wiosną br.

W marcu na konferencji prasowej w Szczecinie przedstawiciele ZMiGDP poinformowali, że z powodu zmniejszenia przez Komisję Europejską dotacji na białogardzko-kołobrzeską fazę inwestycji, luka finansowa wynosi ok. 32 mln euro.

Waldemar Miśko mówił wówczas, że trwają negocjacje z KE w sprawie korekty obniżonego dofinansowania tej fazy inwestycji m.in. o wskaźnik inflacji. Jednym z rozważanych wtedy źródeł pokrycia deficytu była dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).

Po kilku miesiącach rozmów KE skorygowała deficyt do kwoty 23 mln euro. W połowie października ZMiGDP zwrócił się do NFOŚiGW o przekazanie równowartości tej kwoty w polskiej walucie, czyli o 97 mln zł.

Kłopoty z rozliczeniem części inwestycji wzięły się stąd, że rozpisany na trzy powiaty projekt został rozbity na dwie fazy: białogardzko-kołobrzeską i szczecinecką. Zrobiono tak, bo w przetargach na roboty budowlane wyszły wyższe ceny niż pierwotnie zakładano.

Cały projekt pierwotnie miał kosztować 177 mln euro, z czego 150 mln euro wykładała Unia Europejska. Po przetargach wartość inwestycji wzrosła do 250 mln euro. Wobec tej zmiany polski beneficjent uznał, że cała unijna dotacja zostanie przeznaczona na fazę białogardzko-kołobrzeską, a faza szczecinecka będzie sfinansowana z nowej dotacji. KE nie zgodziła się na takie rozwiązanie i zmniejszyła grant na część białogardzko-kołobrzeską o ok. 32 mln euro.

Brak tej kwoty - jak wyjaśniano podczas marcowej konferencji - oznacza, że gminy z powiatów białogardzkiego i kołobrzeskiego, które na sfinansowanie prac budowlanych zaciągnęły kredyty, nie otrzymają spodziewanych pieniędzy od KE. Wiąże się to dla nich z poważnymi problemami, bo samorządy nie mogą już zaciągnąć kolejnych kredytów.

"Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w dorzeczu Parsęty" to po Warszawie i Szczecinie największa w Polsce inwestycja w sieć kanalizacyjną i wodociągową.

W ramach projektu na ternie zamieszkiwanym przez 250 tys. ludzi powstało 1 382 km sieci kanalizacyjnej i 955 km sieci wodociągowej, 1 176 pompowni oraz 2 nowe oczyszczalnie ścieków, zaś 10 kolejnych zmodernizowano.

Białogardzko-kołobrzeska faza projektu zakończyła się w 2011 r. Faza szczecinecka ma być zamknięta w grudniu br. (PAP)

sibi/ je/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)