Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Jednodniowy strajk lekarzy

0
Podziel się:

Od rana w środę trwa jednodniowy strajk
lekarzy w województwie zachodniopomorskim. Protest obejmuje
szpitale, przychodnie specjalistyczne i poradnie rodzinne.
Gabinety pozamykało też wielu stomatologów.

Od rana w środę trwa jednodniowy strajk lekarzy w województwie zachodniopomorskim. Protest obejmuje szpitale, przychodnie specjalistyczne i poradnie rodzinne. Gabinety pozamykało też wielu stomatologów.

Akcja lekarzy w Zachodniopomorskiem to odzew na apel Okręgowej Izby Lekarskiej (OIL) w Szczecinie, która przyjęła uchwałę wzywającą do czynnego poparcia ogólnopolskiego protestu poprzez odstąpienie na jeden dzień od wykonywania pracy.

W szpitalach wykonywane mają być tylko zabiegi ratujące życie, a w poradniach lekarzy rodzinnych, tzw. POZ-ach, nie będzie prowadzona rejestracja pacjentów ani przeprowadzane planowe badania diagnostyczne. W stanach zagrożenia życia czy nagłego pogorszenia stanu zdrowia każdy chory może jednak liczyć na pomoc - zapewniają lekarze rodzinni zrzeszeni w zachodniopomorskim Kolegium Lekarzy Rodzinnych.

Jak na ostrym dyżurze pracują w środę w Szczecinie prawie wszystkie szpitale - dwa szpitale kliniczne Pomorskiej Akademii Medycznej, szpital miejski, placówka w Zdunowie, szpital wojewódzki oraz szpital dziecięcy przy ul. Wojciecha. W żadnym z nich nie wykonuje się przez cały dzień planowych zabiegów i operacji, a jedynie te ratujące życie. Nie ma strajku w szpitalu MSWiA i w szpitalu onkologicznym, który jednak solidaryzuje się ze strajkującymi lekarzami m.in. poprzez szerszą niż do tej pory akcję informacyjną o proteście. Jak na ostrym dyżurze pracują lekarze na oddziale chirurgii szczecińskiego szpitala wojskowego.

W regionie do strajku przystąpiły szpitale w Gryficach, Pyrzycach, Kamieniu Pomorskim i Stargardzie Szczecińskim.

Nie strajkują szpitale we wschodniej części regionu (dawne koszalińskie), bo - jak wyjaśnił PAP przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie Roman Łabędź - dokładnie przed tygodniem lekarze, m.in. szpitala wojewódzkiego w Koszalinie, brali już w ramach protestu jednodniowe urlopy na żądanie.

W Szczecinie pacjenci muszą zrezygnować z wizyt w poradni specjalistycznej przy ul. Piłsudskiego i w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy, bo obydwie placówki są w tym dniu nieczynne. Lekarze nie pracują - zatrudnieni na umowach o pracę wzięli urlopy na żądanie, a ci zatrudnieni na kontraktach zrobili sobie jednodniową przerwę w świadczeniu usług. W obu przychodniach są jedynie rejestratorki i pielęgniarki.

Jak zapewnił PAP przewodniczący OIL w Szczecinie Mariusz Pietrzak, większość pacjentów została wcześniej poinformowana o planowanym na ten dzień strajku i przerejestrowano ich na późniejsze terminy.

Do czynnej akcji protestacyjnej włączyli się też dentyści, mimo że należą do grupy, w której usługi całkowicie sprywatyzowano. Według informacji szczecińskiej OIZ większość stomatologów nie otworzy w środę swoich gabinetów.

Do czynnej akcji protestacyjnej przystąpiła połowa niepublicznych POZ-ów w Koszalinie. Strajkują trzy największe przychodnie w mieście.

Wojewoda zachodniopomorski uruchomił w środę specjalną infolinię; dzwoniąc na nią pacjenci dowiedzą się, które placówki medyczne pracują normalnie i gdzie mogą uzyskać pomoc.

W regionie tylko nieliczni spośród 5100 lekarzy i stomatologów zatrudnieni są w oparciu o umowy o pracę. Reszta, tj. ponad 90 proc., ma podpisane kontrakty na świadczenie usług medycznych. (PAP)

mgm/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)